Na początku marca oficer dyżurny komisariatu w Miechowicach został powiadomiony o włamaniu do jednej z firm. Policjanci pojechali pod wskazany adres. Jak informuje rzecznik prasowy bytomskiej policji st. asp. Tomasz Bobrek, w pobliżu firmy zatrzymali na gorącym uczynku włamywacza.
Jak się okazało, 36-latek wynosił z zakładu metalowe urządzenia warte 6 tysięcy złotych. Część z nich zdążył już sprzedać na "złomowcu". Bytomianin trafił do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali część jego łupu. Ponadto w ręce śledczych wpadł również paser, który pomagał włamywaczowi sprzedać gorący towar. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Paser odpowie teraz przed prokuratorem. Natomiast włamywacza prokurator objął policyjnym dozorem. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?