Bytom: Zawaliła się część kamienicy w dzielnicy Bobrek. W gruzowisku nie odnaleziono ofiar

Po kilkugodzinnych pracach strażaków na miejscu zdarzenia, potwierdzono, że w gruzach nie odnaleziono żadnych poszkodowanych.

- Gruzowisko zostało sprawdzone przez dwa różne psy, tak, żeby była pewność. Zostało również sprawdzone przy użyciu sprzętu. Nie stwierdzono przebywania osób - powiedział Szymon Michalski, rzecznik prasowy PSP w Bytomiu.

Doszło do zawalenia się jednokondygnacyjnej przybudówki do trzykondygnacyjnego budynku. Oba budynki są pustostanami. Przybudówka miała wymiary około 8x10m.

Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że psy poszukiwawcze nie znalazły osób pod gruzowiskiem. Akcja Straży Pożarnej została wstrzymana ok. godz. 0.00. Czynności na miejscu zdarzenia zostaną wznowione rano. Mieszkańcy twierdzą natomiast, że w budynku widują osoby bezdomne, prawdopodobnie dlatego ratownicy musieli przeszukać teren.

Przy ul. Pasteura w Bytomiu doszło do zawalenia przybudówki parterowej w kamienicy. Jak donoszą mieszkańcy dzielnicy Bobrek w Bytomiu, obiekt jest opuszczony, ale nie wiadomo, czy nie było nikogo w środku. Na miejsce jadą ratownicy z psami sprawdzić, czy nie ma osób poszkodowanych.

Akcja ratunkowa trwa. Straż Pożarna zabezpieczyła już teren. Na miejscu pracuje pięć zastępów. O sytuacji będziemy informować na bieżąco.