Centrum Zarządzania Ruchem w Katowicach ma rozwiązać problemy komunikacyjne w metropolii

Nowo stworzone Centrum Zarządzania Ruchem to w zasadzie jedno pomieszczenie z kilkoma monitorami i pracownikami przy biurkach, a także sześcioma wielkimi ekranami na ścianach. Widocznych jest na nich wiele punktów - wskazują one utrudnienia na drogach, wstrzymane ruchy autobusów czy tramwajów, a nawet odwołane kursy. Do tego mamy tam wgląd do monitoringu obejmującego centrum Katowic, na których widać przystanki i ciągi komunikacyjne. Ma to pozwolić pracownikom na bieżąco sprawdzać, czy transport odbywa się bez przeszkód.

Proces tworzenia Centrum Zarządzania Ruchem Zarządu Transportu Metropolitalnego ruszył już w marcu. Instalacja ekranów oraz ich integracja z wcześniej wykorzystywanymi systemami zakończyły proces inwestycji. Pracownicy ZTM mają już dostęp do systemu narzędzi, który pozwala im na dużych ekranach obserwować bieżącą pozycję ponad tysiąca pojazdów - autobusów, tramwajów i trolejbusów. Dzięki temu rozwiązaniu możliwe jest m.in. szybsze przekazywanie i publikowanie informacji o utrudnieniach w ruchu.

Głównym celem jest więc zwiększenie komfortu pasażerów oraz kierowców i usprawnienie komunikacji na terenie działania ZTM.

- Nowe narzędzia oznaczają więcej możliwości na przykład w zakresie poprawy organizacji ruchu. Największe profity naszych starań odczują pasażerowie - zapewnia Małgorzata Gutowska, dyrektor ZTM.

- Pracownicy mają teraz dużo lepszy podgląd na aktualną sytuację na drogach. Dzięki temu możemy szybciej reagować, gdy pojawiają się jakiekolwiek utrudnienia, a co za tym idzie: ZTM może szybciej przekazać tę informację pasażerom za pomocą naszych kanałów w mediach społecznościowych czy za pośrednictwem infolinii - dodaje Grzegorz Kwitek, który zarządzie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii odpowiada za transport.

- Przede wszystkim na bieżąco możemy interweniować w przypadku m.in. dużych wypadków, korków, niespodziewanych objazdów, a następnie informować o nich zarówno kierowców, jak i pasażerów - tłumaczy Wojciech Czewik, zastępca kierownika referatu kontroli usług przewozowych.

- Będziemy informować ludzi przez stronę internetową, Facebooka czy infolinię (800-16-30-30) o ewentualnej utrudnieniach. Podajemy nagłe zdarzenia, jak wypadki i kolizje, ale też np. kursy, które mogą wypaść, dzięki czemu pasażer będzie wiedział, że spodziewany autobus może nie przyjechać z uwagi na jakieś utrudnienia - dodaje.

Infolinia 800-16-30-30 obecnie działa przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Pasażerowie mogą uzyskać szybciej niż dotychczas oczekiwaną informację na przykład dotyczącą dokładnej lokalizacji konkretnego autobusu lub jego ewentualnego opóźnienia (każdy pojazd ma GPS-a, dzięki czemu pracownicy będą mogli to natychmiast sprawdzić), a także uzyskać wszelkie potrzebnie informacje związane z funkcjonowaniem komunikacji, obowiązujących taryfach itp.

System pozwoli też pracownikom na szczegółową weryfikację wykonywanej przez poszczególnych operatorów pracy przewozowej. Będą mogli również wdrażać w przyszłości działania skutkujące poprawą jakości realizowanych przez nich usług, a także w skrajnych przypadkach odpowiednio reagować na najbardziej uciążliwe zdarzenia drogowe.

ZTM zaopatrzył system w sześć bezszwowych ekranów, które tworzą jeden telebim o wymiarach 3,7m na 1,4m i pełnią ważną funkcję pomocniczą. Nowo zakupiony sprzęt został zintegrowany z dotychczas dostępnymi systemami wykorzystywanymi wcześniej w KZK GOP oraz MZK Tychy.

- W wymiarze finansowym inwestycja kosztowała nas ok. 90 tys. zł. Musieliśmy także przeprowadzić szereg zmian w organizacji pracy, m.in. dokonać przesunięć kadrowych, szczegółowo rozpisać nowe zakresy obowiązków i wypracować nowe ścieżki komunikacyjne z operatorami - mówi Rafał Zając, kierownik referatu kontroli jakości usług przewozowych, który zarządza pracą nowej dyspozytorni.

Marsz dla Życia w Rybniku

Słynna Gabi Gold w studiu Dziennika Zachodniego