Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcemy w Katowicach więcej Warszawy, bo to ułatwia życie

Agata Pustułka
Związkowcy z naszego regionu protestują w Warszawie. Do Katowic mieliby dużo bliżej
Związkowcy z naszego regionu protestują w Warszawie. Do Katowic mieliby dużo bliżej Wojciech Barczyński
W Katowicach powstanie zamiejscowe biuro Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Powód? Bo przybywa skarg i wniosków. Teraz urzędnik będzie bliżej petenta i - miejmy nadzieję - problemów ubędzie. Biuro ma, oprócz śląskiego, obsługiwać województwa opolskie, dolnośląskie, małopolskie i podkarpackie.

GIODO to kolejna centralna instytucja, która będzie mieć filię w terenie. W Katowicach działa już m.in. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, delegatura Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz Ministerstwa Skarbu (13,5 etatu). Czy idąc dalej tym tropem, powinniśmy się spodziewać filii Ministerstwa Gospodarki? Czemu nie? Wiceminister odpowiedzialny za górnictwo mógłby kierować fedrunkiem z Katowic, a nie Warszawy, a korzyści byłyby z tego dwustronne. Po pierwsze, decyzje zapadałyby na miejscu i region miałby na nie większy wpływ, a po drugie, związkowcy zaoszczędziliby na wyjazdach do stolicy, gdzie od czasu do czasu udają się w ramach protestu i paraliżują ruch. Zdaniem przewodniczącego Ruchu Autonomii Śląska, Jerzego Gorzelika, mnożenie filii instytucji centralnych w terenie to udawana decentralizacja.

- Prawdziwym przełomem będzie umocnienie roli sejmiku, który powinien się stać regionalnym parlamentem, oraz zarządu województwa, który mógłby się stać regionalnym rządem - wyjaśnia Gorzelik.

Konieczne jest też powołanie Regionalnego Ośrodka Badania Opinii Publicznej, by lokalne władze dostosowywały decyzje nie tylko do oczekiwań mieszkańców, ale by opierały je na realnych danych, a nie tych wziętych z sufitu. Do tej pory mieliśmy raczej do czynienia z duszeniem regionalnej samodzielności lub umieraniem regionalnych inicjatyw. Tu przypomina się smutny koniec regionalnej gry liczbowej Karolinka, którą wymyślił wojewoda Jerzy Ziętek, by m.in. wspomóc budowę Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie. Równie symboliczny jest los Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych, która jako instytucja samodzielna z powodzeniem kształtowała politykę w ochronie zdrowia, ale na jej miejsce powołano centralny NFZ z terenowymi oddziałami.

- Podstawą są pieniądze. Od tego, ile region ich ma, zależy także sprawność urzędów - mówi dr Małgorzata Myśliwiec, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, autorka książki o Katalonii, hiszpańskim regionie, którego samodzielność jest wzorem dla śląskich regionalistów.

W hiszpańskich regionach pozostaje jednak m.in. 50 proc. wpływów z podatku VAT, co jest potężnym zastrzykiem. Nas na taki krok nie stać. Dla polskich regionów kroplówką są europejskie fundusze, których wysokość w związku z kryzysem w Grecji w nowym budżecie UE stoi pod wielkim znakiem zapytania.
* CZYTAJ KONIECZNIE
RYJEK 2011 - WIDEO Z NAJLEPSZYMI SKECZAMI RYBNICKIEJ JESIENI KABARETOWEJ I ZDJĘCIA ZZA KULIS - ZOBACZ KONIECZNIE I BAW SIĘ DOBRZE
CZY STADION ŚLĄSKI POWINIEN ZMIENIĆ NAZWĘ? SPRAWDŹ, KTÓRE FIRMY SA ZAINTERESOWANE OBJĘCIEM PATRONATU

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Ciekawostka! Jedno z miast woj. śląskiego odbudowało swoje średniowieczne mury! [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy kontra górnicy - wojna w Bytomiu o fedrowanie. KTO MA RACJĘ?

Jak to robią inni

Katalonia, kraj Basków, Andaluzja. Tu władzę centralną reprezentuje delegat rządu, którego głównym zadaniem jest nadzór nad sposobem wydatkowania pieniędzy płynących z centrali. Realna władza znajduje się w rękach lokalnego rządu i parlamentu. Przedstawiciele regionów, dzięki korzystnej ordynacji wyborczej, mają łatwiejszy wstęp do krajowego parlamentu oraz do europarlamentu.

Niemcy są podzielone na 16 samodzielnych landów, które mają jeden federalny rząd.
Każdy land ma swojego premiera, rządzi nim koalicja, która wygrała lokalne wybory. Landy mają też swoich przedstawicieli w niemieckim parlamencie. Każdy z krajów związkowych ma własną konstytucję, ale wymaga ona zatwierdzenia przez władze centralne. Nie wszystkie ważne instytucje ulokowane są w Berlinie, co ma związek ze złożoną historią kraju. Każdy kraj związkowy ma własny sąd konstytucyjny. Federalny Trybunał Konstytucyjny (strażnik niemieckiej konstytucji) mieści się w Karlsruhe. Federalny Sąd Patentowy ma natomiast siedzibę w Monachium.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!