Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chipsy zamiast obiadu? Włos się jeży

Tomasz Kuczyński
Rozmowa z Grzegorzem Zydkiem, dietetykiem sportowym, wykładowcą na katowickiej AWF

Co pan sobie myśli słysząc, że ostatnio w Polonii Bytom, a dwa lata temu w Zagłębiu Sosnowiec i Ruchu Radzionków, piłkarze wychodzili na treningi i mecze bez śniadań czy obiadów? Nie chodzi mi jednak o klubowe problemy, tylko o skutki dla organizmów zawodników.
To jest niedopuszczalne dla sportowca. Wiemy już, że poranne treningi na czczo, które kiedyś robiono w czasie zgrupowań, nie są dobre dla naszych organizmów. Po nocnej głodówce jesteśmy w stanie katabolizmu, czyli rozpadu białek, głównie mięśniowych. Jak można wtedy trenować? Jakiś półgodzinny spacerek czy truchcik w celu redukcji tkanki tłuszczowej jeszcze byłby dopuszczalny. Ale normalny trening w takich warunkach jest dla mnie skandalem. Dla mięśni zawodników to jest katastrofa!

Nie przesadza pan?
Przecież w czasie treningów w jakimś stopniu jest uszkadzany nasz układ mięśniowy. Przed zajęciami trzeba jeść, aby mieć energię do trenowania, a po wysiłku należy spożyć solidny posiłek, aby mięśnie mogły się zregenerować, stać się większe, silniejsze, sprawniejsze, lepiej unerwione itd. Do tego trzeba mieć materiał, tak jak murarz bez cegieł ściany nie postawi.

Z pana punktu widzenia nie wystarczy po prostu jeść...
W Piaście Gliwice planuję piłkarzom każdy posiłek. Śniadanie nie może być byle jakie, to najważniejszy posiłek dnia. Jest takie przysłowie: "Śniadanie zjedz jak król, obiad jak książę, a kolację jak żebrak". Oczywiście po wieczornym treningu kolacja też musi być książęca. Inne śniadanie jest przed treningiem, inne w dniu bez zajęć. Podobnie z pozostałymi posiłkami. Nie chodzi tylko o to, żeby zjeść, ale ważne jest, co i kiedy.

Zawodowi piłkarze w Polsce pewnie dobrze o tym wiedzą?
Świadomość zawodników w tej materii w naszym kraju jest jeszcze niska, ale chyba nie aż tak, żeby nie wiedzieli, że należy jeść śniadanie (śmiech). Chociaż mam pod opieką kilku młodych piłkarzy, którzy w poprzednim klubie wychodzili bez śniadania na treningi, bo... im się jeść nie chciało. Musiałem tłumaczyć, że tak nie wolno. Starszy, poważniejszy zawodnik na pewno to wie.

Dwa lata temu Dawid Jarka w Ruchu Radzionków, mówiąc o biedzie w klubie, podał przykład młodszego kolegi, który zamiast obiadu zjadł... chipsy.
Włos mi się na głowie jeży! Przecież chipsy nie są nawet robione z normalnych ziemniaków, zawierają mnóstwo niekorzystnych dodatków i są smażone na byle jakim oleju. Kompletnie bezwartościowe dla sportowców i nie tylko. Na takim poziomie sportowym tak po prostu nie można.

Smakołyki, które nie mają na celu zastąpienia posiłków, też są zabronione dla piłkarzy?
Po meczu, w niedzielę, zawodnicy mogą sobie odpocząć od diety i zjeść to, na co mają ochotę - kawałek ciastka, słodycze. To jest przede wszystkim dobre dla psychiki zawodnika. Jednak nie bezpośrednio po meczu. Ten posiłek, po największym wysiłku, nieporównywalnym do treningu, jest najważniejszy w całym tygodniu. Na zawodowym poziomie w grach zespołowych zawodnicy po wysiłku meczowym najpierw wypijają odżywki i suplementy, a później jedzą solidny posiłek.

W Polsce mamy już ten zawodowy poziom?
A ilu jest dietetyków w polskiej ekstraklasie? Z tego co wiem tylko dwóch - ja w Piaście Gliwice i drugi w Lechu Poznań. Jednak świadomość żywieniowa z roku na rok rośnie i za 10 lat to już będzie normalne, że na tak wysokim poziomie i w tak popularnej dyscyplinie polskie kluby będą współpracowały ze sportowymi dietetykami. Na katowickiej AWF, gdzie jestem wykładowcą, otwieramy nowy kierunek - Żywienie i suplementacja w sporcie i rekreacji. Dietetyków będzie więc też więcej, byle tylko chciano w klubach korzystać z ich wiedzy. Trzeba też pamiętać, że wtedy kluby będą musiały trochę więcej zapłacić za żywienie piłkarzy, bo chodzi też o wyższą jakość przygotowywanych posiłków. Jednak w najbogatszej dyscyplinie sportu nie może zabraknąć pieniędzy na odpowiednie żywienie zawodników.
Rozmawiał Tomasz Kuczyński


*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Przewozy Regionalne umierają w woj. śląskim [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!