- Wkrótce będą montowane wsporniki pod ekrany, ale kiedy dokładnie ekrany akustyczne zostaną zamontowane, jeszcze nie wiadomo - mówi Wojciech Osadnik, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Chorzowie.
Czy ekrany na estakadzie zasłonią zabytkowy budynek poczty i wyremontowany Teatr Rozrywki? Osadnik zapewnia, że nie. Bo choc ekrany będą, takie jakie stoją przy drogach szybkiego ruchu, to jednak będą przeźroczyste. Zostaną zamontowane z boku estakady i będą ją przesłaniać. Ekrany mają mieć od 1 do 2 metrów wysokości. Zostaną ustawione wzdłuż 3 km estakady. - To będą proste tafle przykręcone do wsporników. Konstrukcja będzie się wyróżniać kolorem srebrnoszarym - wyjaśnia Osadnik.
Montaż ekranów będzie jedną z ostatnich części prac w pierwszym etapie remontu chorzowskiej arterii. W sierpniu zakończyły się tam prace konstrukcyjne, a obecnie montowane są wszystkie elementy służące do zabezpieczenia ruchu drogowego. W tym miesiącu drogowcy mają jeszcze położyć nawierzchnię bitumiczną na odcinku od ul. Miechowickiej do Chopina.
Jak zapewnia Osadnik, wszystkie prace idą zgodnie z planem. Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, to od 15 października remontowana część estakady zostanie otwarta dla ruchu, a robotnicy przeniosą się na drugą stronę. Niestety, zakończenie prac na tym odcinku nie oznacza, że z wiaduktu będzie można zjechać w ulicę Powstańców, a piesi będą mogli znów korzystać z tzw. ślimaka.
- Zjazd i ślimak będą zamknięte. Otworzymy je dopiero w przyszłym roku, ale dokładny termin otwarcia nie jest jeszcze znany - mówi Osadnik i przypomina, że będzie tu winda, pochylnia oraz schody. Mieszkańcy Chorzowa do centrum miasta dotrą korzystając z objazdu wytyczonego ulicami: Krakusa, Floriańską, Sienkiewicza. Ruch pod wiaduktem będzie przebiegał tak jak dotychczas. Kiedy robotnicy przeniosą się na pasy estakady w kierunku Bytomia, przez pierwsze cztery miesiące będą zajmować się demontowaniem zniszczonej drogi. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem i nie będzie mocnych opadów śniegu i mrozów, wiosną 2013 roku rozpoczną się prace konstrukcyjne.
- Bo jeśli temperatury spadną poniżej minus 10 stopni Celsjusza, prace przy demontażu estakady będą musiały zostać wstrzymane - mówi Osadnik. W czasie demontażu ruch na odnowionej nitce będzie przebiegał tak samo jak obecnie, czyli dwukierunkowo.
Remont chorzowskiego wiaduktu rozpoczął się w październiku 2011 roku i został podzielony na dwa 9-miesięczne etapy. Prace po drugiej części estakady powinny się zakończyć w czerwcu przyszłego roku. Inwestycja kosztuje 37 mln zł.
*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?