W poniedziałek ok. godziny 22 podejrzany skontaktował się najpierw z Wojewódzkim Centrum Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, a następnie z chorzowską policją. Poinformował służby, że na warszawskim lotnisku Okęcie znajduje się ładunek wybuchowy.
Wiadomość o rzekomym ładunku natychmiast przekazano stołecznym służb.
Po przeszukaniu lotniska okazało się, że alarm był fałszywy.
Kiedy warszawskie służby przeczesywały lotnisko, chorzowscy policjanci ustalali tożsamość fałszywego bombiarza. Kilkanaście godzin później został zatrzymany 41-letni chorzowianin. Jeśli okaże się, że to on jest sprawcą tego alarmu, może trafić do więzienia nawet na 8 lat.
Podczas przesłuchania tłumaczył, że niewiele pamięta z poniedziałkowego wieczora.
*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Nowy Supersam w Katowicach będzie nową galerią handlową ZDJĘCIA
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Praca w Oplu w Gliwicach: Kogo poszukują, jakie zarobki SPRAWDŹ
*Śląsk, którego nie było. Niesamowite wizjonerskie projekty śląskich miast
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?