Chorzów. Pierwsze w tym roku nowe zwierzęta trafiły do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. To antylopy z gatunku oryks południowy

W poniedziałek, 23 stycznia, Śląski Ogród Zoologiczny poinformował o pierwszych nowych zwierzętach, które będzie można zobaczyć w zoo w 2023 roku. Pod koniec grudnia z ogrodu w Magdeburgu przyjechało do Chorzowa stado oryksów południowych składające się z 4 samic i 3 samców.

- Zwierzęta są w zróżnicowanym wieku, bo najmłodszy osobnik ma 10 miesięcy, a najstarszy 13 lat, więc mamy pełen przekrój wiekowy - informuje Daria Kroczek ze Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie. - Przebywają cały czas w budynku hodowlanym i nie wychodziły jeszcze na wybieg zewnętrzny. Dobrze się odnajdują, na razie poznają nowych opiekunów i budynek - dodaje.

Na razie goście chorzowskiego zoo nie mogą jeszcze zobaczyć jego nowych mieszkańców. To, kiedy będzie to możliwe, uzależnione jest w dużym stopniu od pogody. Na wybieg zewnętrzny trafią wiosną, gdy zrobi się cieplej.

To antylopy z rodzaju oryks, a gatunek południowy jest największym z oryksów.

- Ich cechą charakterystyczną, która najbardziej rzuca się w oczy jest umaszczenie głów tworzące biało-czarną maskę oraz długie rogi. Występują zarówno u samic jak i samców, z tym że u samic są nieco krótsze - tłumaczy Daria Kroczek.

To roślinożercy, których główny składnik diety stanowi trawa. Żyją w stadach liczących od 30 do 40 osobników. W naturze występują głównie na terenach południowo-zachodniej Afryki i zamieszkują sawanny, półpustynie, pustynie oraz kamieniste równiny. Jest to gatunek należący do grupy gatunków zagrożonych wyginięciem.

- Szacuje się, że w środowisku naturalnym żyje 275 tysięcy osobników, ale ich przyszłość jest zagrożona ze względu na to, że pojawiają się zmiany środowiska i klimatu, a tereny na których żyją są przekształcane przez człowieka, co w przyszłości może zagrozić tej populacji - mówi Daria Kroczek.