Chorzów. Skarb Państwa mógł stracić setki tysięcy złotych. To przez 29-latka, który handlował nielegalnym tytoniem, papierosami i alkoholem

Poważnie uszczuplony mógł zostać budżet Skarbu Państwa, gdyby 29-latkowi z Chorzowa udało się wprowadzić do obrotu zgromadzone w jego mieszkaniu nielegalne papierosy, tytoń i alkohol. W porę na jego trop wpadli jednak zwalczający przestępczość gospodarczą policjanci z chorzowskiego komisariatu oraz funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji.

Śledczy zatrzymali mężczyznę, a w jego mieszkaniu odkryli cały nielegalny arsenał.

- W jego mieszkaniu śledczy odnaleźli ponad pół tony tytoniu i ponad 300 tysięcy sztuk nielegalnych papierosów - wylicza asp. szt. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy KMP w Chorzowie, dodając, że oprócz wyrobów tytoniowych, mieszkanie 29-latka skrywało także ponad 160 litrów alkoholu bez polskich znaków skarbowych akcyzy.

Policjanci nie mieli wątpliwości, że zarówno papierosy, jak i alkohol, są przeznaczone na handel, dlatego doprowadzili go przed oblicze prokuratora. Ten postawił 29-latkowi zarzuty.

- Mieszkaniec Chorzowa usłyszał zarzuty za paserstwo akcyzowe - wyjaśnia asp. szt. Imiołczyk z chorzowskiej policji.

Ze wstępnych szacunków wynika, że gdyby towar z mieszkania chorzowianina trafił na rynek, Skarb Państwa mógłby stracić nawet 750 tysięcy złotych.

Losem mężczyzny zajmie się teraz sąd. 29-latek musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami popełnionego przez niego przestępstwa skarbowego.

- Mężczyźnie grozi wysoka grzywna albo kara pozbawienia wolności do lat trzech - informuje rzecznik prasowy policji w Chorzowie, podkreślając, że sąd może również zastosować wobec 29-latka obie z kar.