Kobieta poza domem (w pracy, na plotach, na zakupach, u fryzjera - niepotrzebne skreślić), a tu gromada małolatów drze się w niebo-głosy żądając posiłku. Na stole została kartka, a na niej polecenie "Zrób dzieciom pastę". Można ją zignorować, jak to robią w serialach i zamówić pizzę, ale przecież Czytelnicy domowego gadżeciarza nie idą na łatwiznę. "Osierocony" ojciec potrafi!
A jeśli nie potrafi, to są gadżety, które pomogą mu w trudnej sztuce gotowania.
Naturalnie doświadczeni domowi kucharze nie mają najmniejszych problemów z oceną możliwości swoich najbliższych, jeśli chodzi o ilość pochłanianego jedzenia podczas każdego posiłku.
Ci, którym sprawia to trudność, mogą wybrać do pomocy nudne miarki, ale przecież gotowanie powinno być zabawne i sprawiać radość. W przeciwnym wypadku zamiast pasty "al dente" wychodzi rozgotowana ciapa, a kopytka potrafią uciec przez durszlak. Dlatego, przynajmniej ja, jeśli od wielkiego dzwonu muszę coś upitrasić dla całej rodziny, wybieram do tego zawsze pomoce kuchenne, które są zabawne.
Ot, jak ta miarka do makaronu prezentowana na zdjęciu. Poza tradycyjnymi wskazaniami ilości, jakie należy przygotować dla: dziecka, kobiety i mężczyzny, są jeszcze dwie dodatkowe. Dla tych, co nie lubią makaronu i tych, którzy "mogliby konia zjeść".
Zresztą pomysłodawcy miarki dokładnie nazwali ją: "I could eat a horse" czyli właśnie tłumacząc ten idiom: "Jestem tak głodny, że mogę zjeść konia z kopytami".
A teraz najważniejsze, czyli gdzie można kupić gadżet i ile kosztuje. Dostępny jest w sklepach internetowych za ok. 36 zł. Cóż, pomysłowość kosztuje...
Sławomir Cichy
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?