Dzisiaj prezydent Bronisław Komorowski ma się spotkać z Ewą Kopacz i powierzyć jej misję stworzenia rządu. Kandydatka na stanowisko premiera liczy, że do zaprzysiężenia Rady Ministrów dojdzie w przyszłym tygodniu, zaś po 26 września na dodatkowym posiedzeniu Sejmu można będzie głosować wotum zaufania. Później - o ile nowy rząd zyska konieczne poparcie parlamentu - Ewa Kopacz będzie mogła zabrać się do pracy. W kolejce czeka zaś długa lista nierozwiązanych spraw. Także tych związanych z województwem śląskim.
Czym powinna się zająć w pierwszej kolejności, by nie tracić kolejnych wyborców i przynajmniej utrzymać stan posiadania PO w naszym regionie? Poprosiliśmy ekspertów rozumiejących Śląskie o wskazanie przyszłej szefowej rządu najbardziej pilnych spraw z zakresu gospodarki, samorządu, służby zdrowia i kwestii tożsamościowych. Recepty wydają się interesujące, ale na przeszkodzie realizacji kilku z nich może stanąć dotychczasowa polityka rządzącej koalicji.
Pozostaje też pytanie, czy przyszła premier jest świadoma, jak wiele jest do zrobienia w najbardziej uprzemysłowionym regionie kraju? Regionie, gdzie Platforma Obywatelska zawsze uzyskiwała bardzo dobre wyniki w wyborach i gdzie w ostatnich latach zanotowała szereg spektakularnych wpadek?
Steinhoff: Czekamy na plan dla branży górniczej
Sytuacja w górnictwie jest najbardziej krytyczna od wielu lat - podkreśla Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki. Jego zdaniem prowadzone w ciągu ostatnich kilku miesięcy rozmowy przedstawicieli rządu, spółek górniczych i związków zawodowych, mimo osobistego udziału w nich Donalda Tuska, nie przyniosły specjalnych rezultatów. Czy premier Kopacz powinna pójść w ślady swego poprzednika i osobiście siąść do stołu z liderami górniczych central?
- To nie jest konieczne. Konieczne natomiast jest uporządkowanie kompetencji w administracji, bo obecnie panuje w niej szkodliwy dla górnictwa bałagan. Nie może być tak, że tą branżą zajmują się resort gospodarki, skarbu i jeszcze spraw wewnętrznych - mówi Steinhoff.
- W ostatnim czasie górnikom złożono wiele obietnic, czasami zupełnie bez pokrycia. Tymczasem nie można ich oszukiwać. Potrzebne są decyzje zmierzające do restrukturyzacji tej gałęzi przemysłu - apeluje były wicepremier. Dodaje też jeszcze jedno zadanie dla nowego rządu: kolej. A mówiąc ściślej, zatrzymanie - jak twierdzi, postępującej - marginalizacji Śląska pod względem usytuowania na kolejowej mapie Polski.
- Niedawno okazało się, że Gliwice i Zabrze utracą bezpośrednie połączenie kolejowe z Warszawą. W obu tych miastach żyje kilkaset tysięcy ludzi. Ostatecznie pod presją społeczną PKP przywróciło jedno połączenie do Warszawy, ale i tak sprawa została słusznie uznana za skandal - podkreśla Janusz Steinhoff.
Szczepański: Niech nie boi się drażliwych tematów
Na osobiste zaangażowanie premier Kopacz w dyskusję o przy-szłości górnictwa liczy prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. Jak podkreśla, mimo roli, jaką odgrywa tutaj resort gospodarki, ostateczna odpowiedzialność polityczna za los tej branży spada na premiera i stąd Ewa Kopacz nie powinna w obecnej sytuacji odwracać się od tego, najważniejszego dziś na Górnym Śląsku, tematu.
Dopiero na dalszych miejscach umieszcza inne niezrealizowane przez poprzednią ekipę śląskie tematy - metropolię, uznanie śląskiej godki za język regionalny, czy kwestię zmiany ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, tak by umożliwić Ślązakom staranie o taki właśnie status.
Pytanie, czy związana z Mazowszem działaczka PO będzie odpowiednim partnerem do rozmowy o tych drażliwych i często niezrozumiałych poza Śląskiem tematach.
- Mam pewne obawy co do "podręcznego zestawu wiedzy" Ewy Kopacz o Śląsku - przyznaje prof. Szczepański.
- Liczę jednak, że skorzysta ona z wiedzy Elżbiety Bieńkowskiej, czy chociażby Janusza Piechocińskiego. W takich "trudnych" regionach podstawową cechą dobrego polityka powinna być gotowość do dialogu. Pierwszą informacją o zamierzeniach przyszłej premier będzie skład nowego rządu. Dla nas istotne będzie zwłaszcza to, kto kierować będzie resortem gospodarki, kto będzie w nim odpowiadał za sprawy górnictwa, ale też to, kto obejmie tekę ministra kultury i dziedzictwa narodowego - mówi prof. Szczepański.
Pietrzykowski: Pilnować unijnych pieniędzy
Dla Tomasza Pietrzykowskiego, byłego wojewody śląskiego, którego poprosiliśmy o wskazanie priorytetów związanych z polityką samorządową, najważniejsze jest, by rząd dopilnował sprawnego rozdziału pieniędzy na rewitalizację miast.
- To już chyba ostatnia szansa wykonania dużego skoku cywilizacyjnego za unijne pieniądze, a Śląskie jest jednym z wiodących obszarów potrzeb ze względu na skalę zaniedbań - podkreśla Tomasz Pietrzykow-ski. Co prawda, inicjatywa w tej sprawie należeć będzie do lokalnych samorządów, lecz - jak argumentuje były wojewoda - rząd tworzy prawne i finansowe warunki, w których odbywać się będzie realizacja samorządowych projektów.
- Chodzi o to, żeby nic się w tym nie zacięło. Pieniędzy na rewitalizację miast nie można tak całkiem puścić na żywioł, zwłaszcza w okresie kampanii wyborczej. Wiadomo, że każdy prezydent czy burmistrz kalkuluje, ale dlatego należy to jakoś kontrolować, tak by z tych pieniędzy były jakieś wymierne efekty, a nie by dzięki nim lokalni samorządowcy mogli wygrać wybory - stwierdza Pietrzy- kowski.
A co z ustawą metropolitalną? W tej kwestii były wojewoda jest raczej sceptykiem. Nie wierzy, aby wraz z nowym rządem nastąpiło nowe otwarcie w tej sprawie.
- Bo to tak naprawdę sprawa parlamentu, a nie rządu. Gdyby większość parlamentarna była zainteresowana tym projektem, to na pewno doczekałby się realizacji niezależnie od tego, kto jest premierem: Donald Tusk czy Ewa Kopacz - stwierdza Tomasz Pietrzykowski.
Sośnierz: Decentralizacja służby zdrowia
W ostatnich miesiącach, zdaniem Andrzeja Sośnierza, byłego szefa Śląskiej Kasy Chorych, doszło do niebywałej sytuacji. Z pakietem antykolejkowym ministerstwo przeforsowało wielką centralizację NFZ.
- Po wprowadzeniu ustawowych zmian prezes NFZ i dyrektorzy oddziałów są bezpośrednio zależni od ministra zdrowia. To on decyduje o podziale pieniędzy na leczenie i o warunkach przyznawania kontraktów jednostkom - mówi Sośnierz i dodaje, że gdyby mógł doradzać premier Kopacz, to zaleciłby leczenie tego stanu decentralizacją.
- Przypomniałbym pani Kopacz jej słowa sprzed siedmiu lat, gdy obejmowała stanowisko ministra, że receptą na poprawę sytuacji służby zdrowa jest danie większej swobody regionom. To na dole najlepiej widać potrzeby i najskuteczniej kontroluje się wydawanie pieniędzy. Zatem namawiałbym do zwiększenia praw regionów, ale nie do zmniejszania obowiązków centrali NFZ i ministra w Warszawie - mówi.
Dodaje jednocześnie, że zdaje sobie sprawę, iż w obecnej sytuacji to raczej utopijne rady, choć nie widzi bardziej sensownych. - Premier Ewa Kopacz z pewnością nie stanie plecami do tego, co zrobił Donald Tusk, bo musiałaby zaprzeczyć siedmiu latom polityki Platformy Obywatelskiej. Ale według mnie obecna polityka wobec służby zdrowia była i jest drogą donikąd - kończy Sośnierz.a
NASI EKSPERCI
Janusz Steinhoff
Absolwent Politechniki Śląskiej, specjalista z zakresu górnictwa, od roku 1990 do 1994 prezes Wyższego Urzędu Górniczego, od roku 1997 do 2001 wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka, kiedy to przeprowadzona została reforma górnictwa.
Prof. Marek Szczepański
Socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. Współtwórca i były rektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Nauk Społecznych w Tychach. Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z edukacją, pracą, socjologią miasta, regionu oraz społeczności lokalnych. Wiele miejsca w swych publikacjach poświęca sprawom śląskiej tożsamości.
Tomasz Pietrzykowski
Z wykształcenia prawnik, obecnie pracownik naukowy m.in. na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Przez dwa lata (od grudnia 2005 do listopada 2007) piastował stanowisko wojewody śląskiego.
Andrzej Sośnierz
Absolwent Śląskiej Akademii Medycznej. Przez 7 lat szef Wydziału Zdrowia w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, od roku 1999 do 2002 dyrektor Śląskiej Kasy Chorych (to właśnie za jego rządów wprowadzono karty chipowe dla pacjentów), od roku 2006 do 2007 prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
*Superbudowa kadencji 2010-2014. Co się zmieniło w naszych miastach. [PLEBISCYT]. Głosuj, lub zgłoś kandydata
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Nasz elementarz za darmo [ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?