Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Comarch Cracovia - Tauron KH GKS Katowice 2:3 [ZDJĘCIA, RELACJA] Katowiczanie wrócili do gry. Pasy przegrały po raz pierwszy

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Comarch Cracovia przegrała z Tauron KH GKS Katowice
Comarch Cracovia przegrała z Tauron KH GKS Katowice Andrzej Banas / Polska Press
Comarch Cracovia - Tauron KH GKS Katowice 2:3 ZDJĘCIA, RELACJA W czwartym półfinałowym meczu Polskiej Hokej Ligi Tauron KH GKS Katowice po raz pierwszy pokonał Comarch Cracovie. Katowiczanie grając z nożem na gardle wygrali mecz w Krakowie i wciąż walczą o awans do finału. Kolejne spotkanie tych drużyn odbędzie się w sobotę w Satelicie.

W czwartym półfinałowym spotkaniu katowiczanie wreszcie zagrali jak na zwycięzcę sezonu zasadniczego PHL przystało. Podopieczni Toma Coolena przypomnieli sobie, że potrafili wygrać 22. ligowe potyczki z rzędu i walczyli z Cracovią z ogromną determinacją.

Goście zdając sobie sprawę, że kolejna porażka oznacza koniec marzeń o finale, zaprezentowali się zupełnie inaczej niż w trzech pierwszych meczach. W bramce GKS świetnie spisywał się Kevin Lindskoug, a motorem akcji napędowych był Maciej Urbanowicz.

Napastnik katowiczan najpierw w I tercji wypracował gola Martinowi Cakajikowi, a w drugiej odsłonie sam strzelił trzecią bramkę uderzeniem z półobortu zaskakując Miroslava Koprzivę.

Urbanowicz nie pękał na tafli i gdy trzeba było podjąć walkę na lodzie, to wdał się w bójkę z większym od niego o głowę Stefanem Csamango. W jego ślad poszli koledzy z drużyny i w pewnej chwili na ławce kar siedziało w sumie sześciu hokeistów - każdy z nich dostał po 4 minuty kary.

Drugie trafienie dla katowiczan było dziełem Bartosza Fraszko. Sędziowie długo analizowali tę sytuację na wideo, bo Radosław Sawicki wpadł na bramkarza “Pasów”, ale powtórki dowiodły, że został popchnięty przez obrońcę gospodarzy.

Cracovia próbowała odrobić straty, ale Lindskoug bronił z dużym szczęściem. Szwed skapitulował dopiero po wrzutce Bartłomieja Bychawskiego, gdy zupełnie nie widział krążka. W III tercji pokonał go młody Paweł Zygmunt i emocje mieliśmy do samego końca, ale katowiczanie utrzymali prowadzenie do końcowej syreny.

- Wreszcie spisywaliśmy się na lodzie tak, że przyjemnie było to oglądać. Zagraliśmy zarówno efektownie jak i efektywnie - stwierdził Grzegorz Pasiut, napastnik GKS.

Półfinały play off

Comarch Cracovia - Tauron KH GKS Katowice 2:3 (0:1, 1:2, 1:0)
Bramki
0:1 Martin Cakajik (17), 0:2 Bartosz Fraszko (23), 0:3 Maciej Urbanowicz (34), 1:3 Bart-łomiej Bychawski (39), 2:3 Paweł Zygmunt (48)

Kary Cracovia - 14 minut, Katowice - 20 minut.

Widzów 2.000.

W play off jest 3:1 dla Cracovii (gra się do 4 wygranych). Kolejny mecz w sobotę o godz. 15.15 w Katowicach.

Katowice Lindskoug (Kieler) - Devecka, Cakajik, Strzyżowski, Rohlta, Laakkonen - Wanacki, Jass, Łopuski, Pasiut, Malasiński - Jyrkkio, Tuhkanen, Fraszko, Sawicki, Wronka - Tomasik, Krawczyk, Jaszyn, Starzyński, Urbanowicz.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Raków Częstochowa wygrywa z kim chce i jak chce

Piast Gliwice gra od zwycięstwa do zwycięstwa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo