Na starcie rundy finałowej Ekstraklasy Piast Gliwice ma na swoim koncie 30 punktów, czyli o zaledwie jeden więcej od znajdującej się w strefie spadkowej Bruk-Bet Termaliki. Drużyna z Okrzei musi regularnie punktować, a ostatnio miała z tym problem - w ostatnich dziesięciu ligowych spotkaniach zdobyła tylko 11 punktów.
W ostatniej serii gier sezonu zasadniczego gliwiczanie mogli wygrać i zyskać w rundzie finałowej przewagę własnego boiska, ale w 90. minucie stracili gola na wagę remisu w starciu z Niecieczą. Trener Piasta jest jednak dobrej myśli. - Coś się skończyło, bo jestem przekonany, że wyczerpaliśmy limit nieszczęść. Nie chcę odnosić się do portali, które wyliczają ile punktów straciliśmy poprzez decyzje sędziowskie, ile sami roztrwoniliśmy, niestrzelone karne, poprzeczki... tego nazbierało się mnóstwo. Chcemy zamknąć ten etap i wchodzimy w rundę finałową pełni energii i optymizmu - zapewnia Fornalik w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu.
CRACOVIA - PIAST GLIWICE TRANSMISJA NA ŻYWO ONLINE
Tekstowa relacja LIVE z meczu Cracovia - Piast Gliwice na dziennikzachodni.pl. Transmisja TV na żywo na kanale nSport+. Początek spotkania o godz. 15:30.
Piast przyjedzie do Krakowa wzmocniony obecnością Michala Papadopulosa, który ostatnio chorował na grypę. To o tyle istotne, że ze względu na zapis w umowie przeciwko Cracovii nie może zagrać wypożyczony z krakowskiego klubu Mateusz Szczepaniak. Zabraknie też Marcina Pietrowskiego - obrońca gliwiczan w spotkaniu z Bruk-Betem musiał opuścić boisko z powodu kontuzji i najpewniej czeka go około dwóch tygodni przerwy w grze.
Cracovia tylko trzy razy w tym sezonie przegrała przed własną publicznością, ale Piast zapowiada walkę o komplet punktów. - To trudny rywal, który kładzie nacisk na stałe fragmenty gry. W ten sposób strzelili dużo bramek i będziemy musieli się do tego mocno przygotować. Trudny przeciwnik, ale poprzednie spotkania pokazały, że można z nim wygrać - podkreśla Fornalik.
Na siedem meczów przed zakończeniem sezonu Cracovia ma większe poczucie bezpieczeństwa, które gwarantuje jej dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Pasy prawie do końca liczyły się w walce o awans do grupy mistrzowskiej, ale w ostatnich dwóch kolejkach zdobyły zaledwie dwa punkty. Teraz nowy cel krakowian to dziewiąte miejsce na koniec rozgrywek. - Chcemy zająć dziewiąte miejsce na koniec sezonu, piłka uczy jednak pokory, więc trzeba być czujnym - mówi trener Michał Probierz.
Mecz w Krakowie poprowadzi sędzia Paweł Gil z Lublina.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?