Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cudowni pianiści grają dzieła Chopina [ZOBACZ i POSŁUCHAJ]

Redakcja
XVI Konkurs Chopinowski za nami. Zobacz i posłuchaj najlepszych wykonań dzieł Fryderyka Chopina.

Gdy Julianna Awdiejewa grała w Gliwicach - zachwyciła publiczność, podobnie jak jurorów XVI Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Warszawscy melomani mocno jej braw nie bili. Oceny krytyków nieraz bywały jednak krzywdzące. Pisze o tym Aleksandra Rudzka

Wymowna reakcja publiczności zgromadzonej w foyer Filharmonii Narodowej, zdolnej wykrzesać z siebie zaledwie zdawkowe oklaski, w chwili, gdy ogłaszano tegoroczny werdykt w Konkursie Chopinowskim, świadczy o tym, że nie wszystkim spodobała się ocena jurorów. Rosyjska pianistka Julianna Awdiejewa, kreująca się na George Sand - kochankę i wieloletnią mecenaskę Fryderyka Chopina, nie wszystkich zachwyciła.

Podczas Wiosny z Fryderykiem w Gliwicach Awdiejewa była jednak fantastyczna. - Nie wiemy, jak grałby swoje dzieła Chopin, wiemy natomiast, jak grała ona - zachwycająco - mówił Tomasz Beler, pomysłodawca gliwickiej imprezy.

Niektórzy spekulują, że wszystko to, co teraz się dzieje w Konkursie Chopinowskim, jest upolitycznione. Ponoć Polska chciałaby ocieplić stosunki z Rosją... Chyba zbyt mocne to słowa pod adresem zwycięstwa pięknej Rosjanki, która Chopina gra mocno, mocniej niż inni, ale czy gorzej? Awdiejewa jednoznacznie okrzyknięta już została znakomitą rosyjską pianistką młodego pokolenia. Koncertowała w ponad 30 krajach. Urodziła się w Moskwie, studiowała w Rosyjskiej Akademii Muzycznej w klasie prof. Władimira Troppa. Koncertowała w ponad 30 krajach świata.

Jej popisowy repertuar składa się z koncertów fortepianowych, muzyki kameralnej i recitali solowych; obejmuje utwory począwszy od baroku do muzyki współczesnej (od Bacha, Beethovena i Mozarta, poprzez ukochanego przez nią Chopina, Scarlattiego, Prokofiewa, Rachmaninowa, Szymanowskiego i Paderewskiego. Dodajmy, że jest także laureatką głównych nagród Międzynarodowego Konkursu Młodych Pianistów The Arthur Rubinstein in Memoriam Bydgoszcz 2002, Bremer Klavierwettbewerb w 2003 i Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego z Orkiestrą Cittą di Cantú w 2005 r. Talentu trudno jej więc odmowić, a czas pokaże, czy przejdzie do historii, jak wielcy laureaci tego konkursu, Martha Argerich (zasiadająca w tegorocznym jury), Mitsuko Uschida, Maurizio Pollini, Garrick Ohlsson, Krystian Zimerman, Stanisław Bunin, Rafał Blechacz, czy wielcy przegrani, jak Chorwat Ivo Pogorelic, także wybitny pianista. Konkurs Chopinowski często bowiem traktowany jest jak najlepsze zawody sportowe. Emocje są porównywalne.
Pełna namiętności publika ma nierzadko inne zdanie od konserwatywnych jurorów. Przykładem tego była sytuacja, która zaistniała w 1980 roku, kiedy to do finału konkursu nie dopuszczono Ivo Pogorelića - pianisty pełnego ekscentryzmu (który do dziś święci triumfy, przede wszystkim swoim "dziwnym" zachowaniem). Efektem tego było opuszczenie jury przez Marthę Argerich. W tamtym roku wygrał Wietnamczyk Dang Thai Sohn, notabene również juror XVI Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina. Niektórzy jednak do dziś mówią, że jego zwycięstwo było narzucone z góry w Moskwie. Cóż, gdzie stawka wysoka, emocje są jeszcze większe...

Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina, stworzony przez profesora Jerzego Żurawlewa, jest jednym z najstarszych na świecie (liczy 83 lata), najbardziej wyjątkowych (ponieważ na nim grane są tylko utwory jednego kompozytora), najdłuższych (trwa trzy tygodnie), najbardziej wymagających (uczestnicy muszą przejść wpierw przez eliminacje, potem trzy etapy, by dojść do finału).

Statystyki konkursowe są imponujące: od zaledwie 26 uczestników w 1927 roku, przez najlepszą dotychczasową frekwencję - 149 młodych adeptów pianistyki z 36 krajów w 1980 roku, po dzisiejszą: 81 pianistów.

Podkreślają one prestiż konkursu oraz wskazują na popularność muzyki Chopina na całym świecie i chęć brania udziału młodych artystów w "wyścigu szczurów", który jednak daje wspaniałe możliwości i otwiera wrota światowych estrad. W tym roku jedną z nagród są koncerty z Filharmonikami Nowojorskimi.

Polacy mieli podczas tego konkursu swoje złote chwile. Podczas IX Konkursu do finału weszła dwójka naszych: od początku uwielbiany Krystian Zimerman oraz Elżbieta Tarnawska. Niestety, ku niezadowoleniu melomanów, na drugim etapie swoją konkursową drogę zakończył Kanadyjczyk John Hendrickson. Po owych wynikach publika zaczęła wysyłać listy z pogróżkami do polskiej pianistki. Przerażona nie była w stanie zagrać finału. Sytuację wykorzystał Kanadyjczyk. W 1937 roku do składu uczestników dołączyli Japończycy.

W XII i XIII edycji konkursu pierwszej nagrody nie przyznano. Zmieniono jednakże formułę głosowania. Każdy z jurorów głosował na "tak" lub "nie".

Polacy czekali trzydzieści lat na nadejście "następnego Zimermana" - Rafała Blechacza. W 2005 roku nastąpiła swoista muzyczna "małyszomania", która trwa do dziś. Jednak w tym konkursie Polak nie zachwycił.

Autorka, Aleksandra Rudzka, jest studentką Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach. Współpraca Marlena Polok-Kin, Maria Zawała

Julianna Awdiejewa z Rosji zwyciężyła w tegorocznym Konkursie Chopinowskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo