Do śmiertelnego wypadku doszło w czerwcu ubiegłego roku. Mężczyzna, pracujący przy ocieplaniu wieżowca przy ul. Czecha w Częstochowie, spadł z rusztowania. Jak ustalono podczas śledztwa, część rusztowania była wadliwie zbudowana.
Robotnik, który zginął, pracował w części konstrukcji, która była postawiona zgodnie z zasadami, jednak w ocenie prokuratury nie zwalnia to właściciela firmy budowlanej z odpowiedzialności. Przedsiębiorca naraził bowiem pracowników na niebezpieczeństwo, dopuszczając do korzystania z wadliwie ustawionego rusztowania. Mężczyźnie za niewłaściwy nadzór nad pracami grozi do 3 lat więzienia.
Jak się okazuje, 50-letni przedsiębiorca ma już akt oskarżenia za nieprzestrzeganie przepisów BHP na innej prowadzonej przez jego firmę budowie. Teraz został ponownie oskarżony.
- Niestety z powodu rutyny, lekkomyślności i niedbalstwa każdego roku w budownictwie dochodzi do wypadków śmiertelnych - twierdzi Romuald Basiński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?