- Jacek P., przedsiębiorca był w sporze finansowym z byłym wojewodą, świadczył na jego rzecz usługi budowlane - wyjaśnia Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej. - Panowie pokłócili się o wynagrodzenie. Cezary G. nie chciał przyjąć od P. faktury wystawionej na 80 tys. zł, chciał spór rozstrzygnąć na drodze sądowej.
Jacek P. po pomoc w wyegzekwowaniu pieniędzy zwrócił się do gangstera Krzysztofa K. Ten nie podjął się czynności windykacyjnych, ale zapoznał Jacka P. ze swoim kolegą.
- Mężczyzna pobrał od P. zaliczę 3 tys. euro na poczet wydatków - dodaje Ozimek. - Planował uprowadzenie córki Cezarego G. Plan ten jednak przestraszył Jacka P. i przedsiębiorca zaczął się z niego wycofywać. Wtedy oskarżeni oznajmili mu, że to już niemożliwe i, że G. wynajął gangsterów ze Śląska, żeby go ukarać. Za ochronę wzięli od Jacka P. 5 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?