Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Handlowcy z placu Daszyńskiego boją się plajty

Janusz Strzelczyk
Właściciele sklepów i małych firm, położonych przy placu Daszyńskiego oraz w jego okolicach napisali dramatyczną petycję do prezydenta Częstochowy, Krzysztofa Matyjaszczyka. Podpisało sie pod nią kilkadziesiąt osób. Kupcy i przedsiębiorcy obawiają się, że splajtują.

- Najpierw były przedłużające się remonty II alei Najświętszej Maryi Panny i placu Daszyńskiego, które powodowały, że straciliśmy klientów, bo nie mogli się do nas dostać z powodu wykopów- skarżą sie kupcy i przedsiębiorcy. - Po zakończeniu robót drastycznie spadła liczba linii autobusowych z przystankami na placu Daszyńskiego. Pasażerowie oczekujący na przystankach byli naszymi klientami. Straciliśmy ich.

Po zakończeniu modernizacji na Pl. Daszyńskiego jest tylko jeden przystanek komunikacji miejskiej.

- Na więcej nie ma miejsca - tłumaczy Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu.

Jest natomiast więcej miejsc parkingowych. Przystanek autobusowy przeniesiono w pobliże kościoła św. Zygmunta. Problem z ruchem kołowym na placu Daszyńskiego i al. Najświętszej Maryi Panny to efekt grzechu pierworodnego rewitalizacji al.NMP.
W projekcie zgłoszonym przez władze Częstochowy, gdy prezydentem był Tadeusz Wrona, zapisano, że rewitalizacja ma służyć zwiększeniu konkurencyjności Częstochowy jako centrum pielgrzymkwo-turystycznego.

- Taki zapis spowodował, że pieniądze wydawane na rewitalizację al. NMP nie mogły byćtraktowane jako wydadki na drogi - tłumaczy Mariusz Kleszczewski, wicemarszałek województwa sląskiego.

W efekcie aleje miały tworzyć deptak, razem z placami Daszyńskiego i Biegańskiego. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk i MZDiT przez wiele miesięcy prowadzili żmudne negocjacje nie tylko z Urzędem Marszłkowskim w Katowicach, ale i Ministerstwem Rozwoju Regionalnego w sprawie zgody na ruch pojazdów w alejach. - Na utrzymanie wszystkich wcześniej kursujących linii nie mogliśmy liczyć, wybraliśmy cztery - mówi prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. - Plac Daszyńskiego jest skomunikowany z ośmioma dzielnicami miasta.

- Autobusy maja kursować co dwadzieścia minut - dodaje Mariusz Sikora.

MZDiT przygotowuje nową tzw. więźbę komunikacyjną miasta, czyli system funkcjonownia komunikacji miejskiej.
Nie należy się spodziewać, że w alejach przybędzie autobusów. Przez pięć lat nie wolno nic zrobić pod groźbą utraty unijnej dotacji. Częstochowa dostała 31 milionów złotych na rewitalizację al. NMP. Poza tym, jak mówi prezydent Matyjaszczyk aleje mają zmieniać charakter. Ma tu być więcej imprez. To ma zminimalizować i złagodzić skutki zmian po rewitalizacji alei i placu Daszyńskiego.

Tymczasem jak alarmuje Obywatelskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Częstochowy sytuacja kupców, przedsiębiorców w alejach, na pl. Daszyńskiego i w okolicach jest coraz gorsza. Np. na Garibaldiego najemcy lokali użytkowych jeden po drugim wypowiadają umowy .Nie są w stanie zarobić nawet na czynsz. W konsekwencji właściciele nieruchomości też nie mają dochodów. Wszystko wskazuje na to, że ten sam los spotka kupców z Placu Biegańskiego.


*Regionalna lista płac. Sprawdź, ile zarabiają [ZAROBKI OD 100 ZŁ DO 1 MLN ZŁ]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!