Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Jarosława W., byłego naczelnika Wydziału Geodezji w lublinieckim Starostwie Powiatowym. Śledztwo to efekt publikacji Dziennika Zachodniego, który jako pierwszy ustalił, że firma Jarosława W. wygrała przetarg na usługi geodezyjne w Myszkowie, mimo że mężczyzna był już wcześniej karany.
Firma Jarosława W. wiosną 2017 roku podczas przetargu została wybrana jako wykonawca usług geodezyjnych na ulicach Batalionów Chłopskich i Nierada w Myszkowie. Prace geodezyjne, na które Urząd Miasta miał przeznaczyć nieco ponad 20 tysięcy zł, miały poprzedzać remont tych ulic. O tym, że Jarosław W. był wcześniej skazany, burmistrz Włodzimierz Żak dowiedział się od nas. Natychmiast unieważnił procedurę, a o całej sprawie zawiadomił prokuraturę. Podczas postępowania przetargowego Jarosław W. złożył bowiem oświadczenie, że nie był w przeszłości karany.
Prokuratura szybko postawiła Jarosławowi W. zarzut złożenia nierzetelnego oświadczenie mającego istotny wpływ na otrzymanie zamówienia publicznego, za co grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. – Jarosław W. przyznał się do winy. Tłumaczył, że nie zdawał sobie sprawy, że jego karalność uniemożliwia mu udział w przetargu – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Problemy Jarosława W. rozpoczęły się już kilka lat temu. Jako naczelnik, Jarosław W. zataił w oświadczeniach majątkowych za lata 2008-2010 fakt prowadzenia działalności gospodarczej za co również został skazany.
Mężczyzna próbował ominąć przepisy, rejestrując firmy świadczące usługi geodezyjne najpierw na swoją matkę, a później teściową. W rzeczywistości miał sam przyjmować i realizować zlecenia, pobierając za to wynagrodzenie. Oskarżony w okresach, kiedy składał oświadczenia majątkowe był naczelnikiem w lublinieckim starostwie. Jako taka osoba był upoważniony decyzjami starosty do wydawania decyzji administracyjnych w jego imieniu. Zgodnie z ustawą tacy urzędnicy, nie mogą prowadzić działalności gospodarczej, zarówno na własny rachunek.
Jarosławowi W. postawiono ponad 100 zarzutów, a w dwóch procesach w tej sprawie skazano go łącznie na 2 lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata.
Niedawno Jarosław W. usłyszał kolejny prawomocny wyrok. Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata za to, że w okresie, kiedy został zawieszony w obowiązkach, mimo tej wiedzy, wciąż podejmował decyzję jako naczelnik urzędu.
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Czy dostałbys się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Ile zarabiają prostytutki na Śląsku i za co RAPORT
Katowice stawiają na rowery miejskie. Jak wypożyczyć rower?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody