Częstochowa. Stowarzyszenie Rodzin Więźniarek Ravensbrück uczciło na Jasnej Górze pamięć tysięcy kobiet, które zginęły w obozie

To już kolejny razy, kiedy Stowarzyszenie Rodzin Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrück udało się na Jasną Górę, aby w Kaplicy Cudownego Obrazu uczcić pamięć ofiar jednego z obozów koncentracyjnych na terenie Niemiec. Działał on od 1939 do 1945 roku. Szacuje się, że bestialskiemu traktowaniu poddawano tam 130 tys. kobiet.

Tak portalowi Częstochowskie24 powiedziała w zeszłym roku prezes stowarzyszenia, Elżbieta Kuta:

- Nasze matki nie chciały mówić o tym, co się wydarzyło. Dlaczego? Trudno nam dzisiaj odpowiedzieć. Prawdopodobnie nie chciały wracać do tych wspomnień, bądź też nie chciały nas tym obarczać. Każdy z nas chciał się jednak dowiedzieć prawdy, dlatego korzystaliśmy z literatury oraz dostępnych wspomnień. Każdego dnia zastanawiamy się nad tym, jak można było przeżyć taki dramat.

Elżbieta Kuta jest córką jednej z więźniarek, Jadwigi Kuty.

W kaplicy odprawiono mszę za kobiety więzione niegdyś w Ravensbrück. Główną misją Stowarzyszenia Rodzin Więźniarek jest przede wszystkim kultywowanie pamięci o okropieństwach, które dotknęły więźniarki.