Do zabójstwa doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Wolności w Częstochowie. W mieszkaniu należącym do konkubiny Pawła R. odbywało się w Wielką Sobotę alkoholowe spotkanie.
- W trakcie wspólnej imprezy ofiara najprawdopodobniej pochwaliła się, że ma pieniądze. Dlatego gdy skończył się alkohol, współbiesiadnicy zażądali aby 35-latek dał na następne butelki - relacjonuje podinspektor. Joanna Lazar, rzecznik prasowy KMP. - Odmówił i to spowodowało agresję u dwóch jego kompanów. Mężczyźni rzucili się na współbiesiadnika, skopali go do nieprzytomności. Kiedy ofiara nie dawała życia, postanowili pozbyć się ciała. Chcieli wyrzucić zwłoki na śmietnik. Nie zdążyli, bo policja otrzymała anonimowy telefon o awanturze.
- Kiedy policjanci dotarli na miejsce, w mieszkaniu zastali już tylko jednego ze sprawców - 30-letniego mieszkańca woj. mazowieckiego. Następnego dnia ustalono i zatrzymano kolejnego zabójcę, 36-letniego mieszkańca Częstochowy. Obydwaj zatrzymani byli notowani już wcześniej w policyjnych rejestrach za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu - dodaje Lazar.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty zabójstwa. Zostali tymczasowo aresztowani. Policjanci sprawdzają, czy aresztowani mężczyźni nie mają związku również z ciężkim pobiciem częstochowianina, który został znaleziony na ulicy Wolności 8 kwietnia. Mężczyzna miał szczęście, że przeżył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?