NASZE SPRAWY NA DZIENNIKZACHODNI.PL [CZYTAJ]
Pani Maria jest zadowolona ze swojego samochodu, nic się z nim nie dzieje. - Pewnego dnia zadzwoniono do mnie z serwisu z zaproszeniem na bezpłatną wymianę lusterek. Tłumaczono mi, że pewna partia samochodów powinna mieć wymienione lusterka - relacjonuje nasza Czytelniczka. - Do serwisu mam kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę, więc spytałam pracownika, kto zwróci mi koszty podróży. Pracownik zdziwił się, powiedział, że nigdy nie spotkał się z takim pytaniem. Ja mu tłumaczyłam, że kupiłam samochód na paliwo i oszczędzam na nie. A że nie odpowiedział mi na to pytanie, to zaczęłam szukać dalej - dodaje.
Klientka stoi na stanowisku, że pieniądze wysupłane na benzynę woli przeznaczyć na biedne dzieci, którym od lat pomaga. - Owszem, wszyscy, do których zadzwoniłam byli moimi telefonami zaskoczeni. Ja nie jestem pazerna, ale wolę te pieniądze przeznaczyć na maluchy, bo to im jest potrzebna pomoc - wyjaśnia nam pani Maria. - Gdybym ja reklamowała jakąś rzecz, to rozumiem, że sama musiałabym dojechać do sklepu. Ale w tym przypadku, to serwis mnie wzywa na wymianę. Zastanawiam się, czy są jakieś przepisy, które regulują podobne sytuacje. Bo jeśli na przykład ktoś kupił samochód na drugim końcu Polski, to też musi przyjeżdżać specjalnie do salonu na jakąś akcję? - pyta.
Wojciech Osoś, dyrektor PR General Motors Poland:
Samochód klientki jest objęty akcją wymiany lusterek, które potencjalnie mogą nie spełniać naszych standardów jakościowych. Zaproszenie na akcję jest dobrowolne, a decyzja czy klienci skorzystają z tej bezpłatnej wymiany należy wyłącznie do nich. Po wcześniejszym umówieniu, wymiana może być dokonana w którymkolwiek z autoryzowanych serwisów naszej marki. Jeżeli klient nie chce od razu odwiedzić serwisu, może przeprowadzić wymianę, na przykład, przy okazji kolejnego okresowego przeglądu technicznego. Nie przewidujemy zwrotu kosztów za dojazd do salonu. Zależy nam na tym, żeby klient był zadowolony z naszych produktów, dlatego też prowadzimy proaktywne akcje satysfakcji klienta.
Wojciech Krogulec, miejski rzecznik konsumentów w Częstochowie
Pierwszy raz spotkałem się z taką sprawą, pytaniem dotyczącym zwrotu kosztów dojazdu do serwisu samochodowego w ramach akcji serwisowej. Nie mamy tutaj do czynienia z typową reklamacją konsumencką, ale akcją prowadzoną przez producenta.
W przeszłości zdarzały się już takie akcje. Niekiedy były one zlecane przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który nakazywał akcję serwisową ze względów bezpieczeństwa użytkowników. Niekoniecznie takie przedsięwzięcia mogą być podyktowane decyzją Prezesa UOKiK, gdyż mogą wynikać również z własnych działań przedsiębiorców.
W takich przypadkach zwykle sami producenci określają, na jakich zasadach może odbyć się akcja. Żądanie zwrotu kosztów dojazdu do serwisu nie jest regulowane żadnymi przepisami. Logika nakazywałaby, że powinien pokryć te koszty ten, kto zaprasza klienta na wymianę części. Z drugiej strony jednak z takiej akcji konsument może skorzystać lub nie. To klient decyduje o tym, czy weźmie udział w akcji.
Z inną sytuacją będziemy mieć do czynienia wtedy, gdy w trakcie jazdy samochodem ujawni się wada towaru. Wtedy powinniśmy udać się do sprzedawcy z reklamacją z tytułu niezgodności towaru z umową. Przy takim zdarzeniu jest podstawa prawna do tego, by domagać się zwrotu kosztów dostarczenia towaru do reklamacji czyli dojazdu do serwisu.
W przypadku czytelniczki mamy do czynienia z akcją serwisową, a nie z reklamacją konsumencką. Dlatego najlepiej jest, by klientka dowiedziała się o szczegóły akcji serwisowej bezpośrednio u jej organizatora.
NASZE SPRAWY NA DZIENNIKZACHODNI.PL [CZYTAJ]
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Nasz elementarz za darmo [ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?