Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy można wybaczyć zbrodnie holocaustu? Nie wiem… Komentarz Jędrzeja Lipskiego, redaktora naczelnego Dziennika Zachodniego

Jędrzej Lipski
Wybaczenie. To trudne słowo. Pojawiło się w mojej głowie którejś nocy mijającego tygodnia, podczas opracowywania tekstu o powstaniu w getcie warszawskim. Nagle poczułem wewnętrzną pustkę, rozdarcie. Nie byłem w stanie sprostać postawionemu sobie zadaniu. Bo o czym miałbym napisać. O nierównej walce, bezprzykładnym heroizmie, bohaterstwie straceńców, determinacji w walce, nie o życie, a o godną śmierć?

Jak opisać w kilkunastu zdaniach hekatombę zbrodni, jaka została w tych kwietniowych dniach 1943 r., na ulicach wyjątkowej warszawskiej dzielnicy, dokonana? To jest po prostu nie do opisania. I nie tylko to. Bo problem o wiele większy, niewyobrażalnie...

Było ich więcej

Kilka lat temu, realizując kolejne projekty filmowe, dokumenty historyczne, wraz z ich współautorem, współreżyserem, współscenarzystą, zjeździliśmy niemal całą Europę wzdłuż i wszerz, odwiedzając z kamerą prawie wszystkie niemieckie obozy koncentracyjne i obozy zagłady z czasów II wojny światowej. W ciągu tygodnia przeszliśmy takie miejsca jak: Auschwitz-Birkenau, Płaszów, Kulmhof, Stuthoff, Bełżec, Treblinka, Majdanek, Sobibór, Gross Rosen, Sachsenhausen, Dachau, Ravensbruck, Mauthausen-Gusen… Nie będę dalej wymieniał. Było ich więcej. I każde z tych miejsc, uświęcona krwią niewinnych osób ziemia, skrywało w sobie mogiły z prochami zamordowanych tysięcy istnień ludzkich. Setki tysięcy. 120 tysięcy, 250 tysięcy, 900 tysięcy, 1 milion 100 tysięcy.

Krematoria, komory gazowe, szubienice, doły śmierci, całe pola wysypane prochami pomordowanych. W tym ciężkim szlaku, śladem ludzkiego cierpienia, przeżyłem dwa trudne momenty. Dopadły mnie dwa najgorsze uczucia, jakich można doznać. Zwątpienie i nienawiść. Najgorsze z możliwych. W Ravensbruck zwątpiłem w ludzi. W głowie kołatało się pytanie, jakim trzeba być zwyrodnialcem, by w zaciszu luksusowej willi na przedmieściach Berlina z matematyczną dokładnością zaplanować fizyczną eksterminację całych narodów, tak dla realizacji jakiegoś nienawistnego planu? Żydów, Romów…

Czy można w ogóle wybaczyć?

Długo biłem się z tymi uczuciami, pytając, jak można wybaczyć tak okrutną zbrodnię? I czy można w ogóle wybaczyć? Czy można w ogóle zadośćuczynić tym, którzy przeżyli, albo potomkom tych, którzy zostali zamordowani? Czy jest to w ogóle możliwe? To dylematy, które każdy z nas musi rozsądzić sam. We własnym sumieniu. Warto w tym miejscu także uświadomić sobie, że przebaczenie nie oznacza usprawiedliwienia zła. A tym bardziej wymazania go z pamięci. I ważne jest nazywanie po imieniu zarówno zbrodni, jak i zbrodniarzy odpowiedzialnych za poczynione zło. Do tego mamy prawo. I taki mamy obowiązek. Bez względu na to, czy są to zbrodnie faszyzmu, czy komunizmu. Bez względu na to, czy jest to holocaust, zbrodnia katyńska, czy zamach w Smoleńsku. Odebranie życia niewinnym nigdy nie powinno znaleźć usprawiedliwienia. Nie ma tu miejsca na relatywizm moralny czy tzw. “heglowskie ukąszenie”.

Nie być obojętnym

Ważne w tym wszystkim jest to, by nie być obojętnym. Nie zatracić tej wrażliwości, która pozwala odróżnić dobro od zła. I pamiętać, o bohaterach, zwykłych ludziach, którzy w mgnieniu oka stali bojownikami i 80 lat temu wzniecili powstanie w getcie warszawskim, by walczyć nie tylko o życie, ale o prawo do godnej śmierci. Zginęli niemal wszyscy, żołnierze i cywile, starcy, kobiety i dzieci. Nie poszli jednak na śmierć potulni i bezwolni. Chwytając za broń i ginąc, stali się symbolem nie tylko heroizmu, ale i człowieczeństwa. No i pozostała po nich pamięć. Przetrwały wspomnienia, które dały świadectwo temu największemu z poświęceń, oddaniu życia za życie, za wolność, za honor, za wiarę, za naród.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera