Czy nieletni mogą łatwo kupić alkohol? Miasto zorganizuje prowokację, żeby się tego dowiedzieć

Tajemniczy klient sprawdzi, czy we Wrocławiu nieletni mogą łatwo kupić alkohol. Badania społeczne realizowane na zlecenie urzędu miejskiego prowadzone będą w sklepach i punktach usługowych sprzedających napoje alkoholowe.

W wybranych punktach sprzedaży tajemniczy klient, czyli osoba kupująca, w rzeczywistości będzie prowadziła badanie. Takim klientem będzie odpowiednio przeszkolona osoba, która niedawno skończyła 18 lat. Jej wygląd i zachowanie mają „budzić uzasadnione wątpliwości dotyczące jej pełnoletniości”, jak czytamy w warunkach konkursu na wykonanie badań. Zrobienie zakupów przez podstawioną osobę ma pomóc zebrać dane oraz pozwoli podjąć dalsze działania.
W tych punktach, w których sprzedawca nie poprosi tajemniczego klienta o okazanie dowodu i będzie chciał sprzedać alkohol, zostaną przeprowadzone szkolenia i instruktaże dla personelu.

Oprócz tego organizacja pożytku publicznego, która otrzyma dotację na przeprowadzenie całej akcji, będzie musiała opracować program szkoleń grupowych dla właścicieli i pracowników sklepów i restauracji sprzedających alkohol oraz przeprowadzić je. Udział w szkoleniach zostanie potwierdzony certyfikatem. Opracowane także zostaną materiały graficzne o zakazie sprzedaży alkoholu młodzieży poniżej 18 roku życia.

Celem całego przedsięwzięcia jest zwrócenie uwagi na zagrożenia dla zdrowia związane ze spożywaniem alkoholu. Natomiast u sprzedawców alkoholu ma zostać zbudowane poczucie odpowiedzialności społecznej i prawnej.
Akcja będzie prowadzona od 16 września do 31 października. Dotacja, jaką przekaże miasto wyłonionemu wykonawcy wyniesie 20 000 zł. Oferty można składać do 27 sierpnia.

Sprzedaż alkoholu nieletnim „premiowana” jest nie tylko szkoleniem i instruktażem. Sprzedający napoje alkoholowe osobom niepełnoletnim może być ukarany m.in. grzywną lub karą więzienia do 2 lat.
- W kompetencjach straży miejskiej jest podejmowanie takich interwencji. Przyjmujemy zgłoszenia zarówno w sprawie sprzedaży alkoholu nieletnim, jak i sprzedaży wyrobów tytoniowych – mówi Grzegorz Muchorowski z wrocławskiej straży miejskiej i dodaje, że dalsze czynności w takich sprawach prowadzi policja.

- Nie ma żadnego wzrostu liczby spraw związanych z kupowaniem alkoholu przez nieletnich i nie ma wielu takich interwencji. Od początku tego roku mamy zarejestrowanych 50 spraw, których sprawcami są osoby nieletnie. Są to czyny takie jak: bójki, rozboje, kradzieże, kradzieże samochodów, uszkodzenie mienia – informuje st. sierż. Dariusz Rajski. – Biorąc pod uwagę, że to są dane od stycznia, nie jest to duża liczba. Szczególnego problemu z osobami nieletnimi nie ma – dodaje Rajski.

Zobacz też:
Woda z kranu czy z butelki?