Dąbrowa Górnicza: 37 rocznica Porozumienia Katowickiego, uroczystości pod Hutą Katowice [ZDJĘCIA]

Zainaugurowała je uroczysta msza święta w kościele pw. św. Antoniego Padewskiego i złożenie kwiatów przed Ołtarzem Ojczyzny oraz pod krzyżami katyńskimi. O godz. 11.30 miały miejsce główne uroczystości pod pomnikiem Porozumienia Katowickiego. Delegacje władz państwowych, wojewódzkich, posłowie, senatorowie, lokalne władze oraz przedstawiciele IPN i NSZZ Solidarność, na czele z Piotrem Dudą, złożyli kwiaty pod krzyżem przed bramą huty ArcelorMittal Poland oddział Dąbrowa Górnicza (dawniej Huta Katowice), oraz przeszli pod pomnik Porozumień Katowickich, gdzie uczestnicy wydarzeń sprzed 37 lat oraz współcześni świadkowie historii wygłosili okolicznościowe przemówienia. Odczytane zostały listy w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz premier Beaty Szydło. Na uroczystościach nie zabrakło również sygnatariuszy porozumienia sprzed 37 lat, Andrzeja Rozpłochowskiego i Zbigniewa Kupisiewicza. O oprawę muzyczną zadbała Miejska Orkiestra Dęta w Dąbrowie Górniczej, a wartę honorową przy pomniku pełnili i uczestniczyli w tym wydarzeniu uczniowie klasy mundurowej w III LO im. gen. Władysława Andersa w ZSO nr 2 w Dąbrowie Górniczej.

– Mam ten zaszczyt, że byłem przywódcą tego strajku w 1980 roku tu, na hucie. Jak nikt inny wiemy, co tutaj się działo i z czym musieliśmy się wtedy zmierzyć. To wszystko jest dziś historią, szczególnie dla ludzi młodych, natomiast dla nas to jest wciąż nasze życie. Kiedy powszechnie przez te wszystkie lata, do tej pory świętowano porozumienia w Szczecinie, Gdańsku i Jastrzębiu, o tym tutaj bohaterskim działaniu ponad 20 tysięcy ludzi, załogi tej huty, jak i wielu tysięcy innych firm, wspomagających ten strajk, nie mówiło się. Bardzo ciężko przebija się fakt, że w momencie wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia, właśnie tutaj także został postawiony największy opór. I kiedy dzisiaj media mówią o bohaterskim strajku, zastrzelonych górnikach Kopalni Wujek, to podkładem jest szturm na bramę główną Huty Katowice. Jak czołgi szturmują i wjeżdżają. Taka jest prawda. Ewangeliczna zasada, że ostatni będą pierwszymi i może pierwsi będą ostatnimi, jakby w przypadku naszego porozumienia staje się faktem. Wychodzimy z głębokiego śmietnika niepamięci. Jesteśmy coraz bardziej rozpoznawalni w kraju. My wszyscy, bo wielu z nas, nie tylko ja, także uczestniczyło w tym dziele, a potem kontynuowało i kontynuuje czyn Solidarności – podkreślił Andrzej Rozpłochowski.

– Dzisiejsza uroczystość, upamiętniająca wydarzenia sprzed 37 lat, to końcowa stacja drogi do wolności i sprawiedliwości społecznej – mówił przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda. - Bo tę drogę rozpoczęliśmy już w lipcu 1980 roku w Świdniku, w Lublinie. Później 21 sierpnia był pierwszy strajk na Śląsku w tarnogórskim Fazosie. Później było Jastrzębie i tu Dąbrowa Górnicza. W międzyczasie trwały strajki w Szczecinie i Gdańsku. Jakże zdeterminowani musieli być tutaj hutnicy komitetu strajkowego na Hucie Katowice, aby kontynuować strajk mimo podpisanych porozumień w Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu. Ten upór, ta determinacja, miała swój cel, bo najważniejszy postulat wszystkich porozumień, dotyczących tworzenia niezależnych od partii politycznych i polityków związków zawodowych, po podpisaniu 11 września 1980 roku, tu w Dąbrowie Górniczej, wylał się na cały kraj. I dał możliwość zakładania wolnych związków zawodowych w całej naszej ukochanej ojczyźnie. Tego by nie było , drogi Andrzeju i Zbyszku, gdyby nie wasza determinacja. Mogliście wtedy powiedzieć, jest Gdańsk, jest Szczecin, jest Jastrzębie, więc przyjmujemy to. Nie, z uporem dążyliście do tego, bo wiedzieliście i czuliście, że po drugiej stronie siedzą z wami szulerzy. I chodzi o to, by tak umocnić te porozumienia, aby nabrały one kształtu i przetrwały przez wiele lat. Dzisiaj spotykamy się przed tym pomnikiem i cieszę się, że ten pomnik jest, bo przypominam sobie moje rozmowy ze świętej pamięci przewodniczącym Solidarności Huty Katowice Władysławem Molęckim, mówiące o tym, że to święto było zapominane, w jakimś stopniu deprecjonowane, że musimy coś zrobić, żeby Porozumienia Katowickie były nie tylko rozumiane w całym kraju, ale przede wszystkim, żeby o nich pamiętać. To tutaj zamknięto w klamrę wszystkie pozostałe porozumienia, które zostały podpisane w naszej ukochanej ojczyźnie. I cieszę się, że to NSZZ Solidarność był motorem napędowym do tego, że dziś stoimy przed tym wspaniałym pomnikiem – dodał. Zaprosił jednocześnie na sobotnią demonstrację w Warszawie, przed siedzibą Komisji Europejskiej, a także na niedzielną pielgrzymkę ludzi pracy, która będzie miała swój finał na Jasnej Górze w Częstochowie.

Porozumienie Katowickie w 1980 roku, to jedno z tak zwanych porozumień społecznych, podpisane 11 września 1980 r. przez Komisję Rządową i MKR w Hucie Katowice. Dotyczyło przede wszystkim gwarancji realizacji porozumienia gdańskiego w zakresie tworzenia struktur NSZZ. Ustalenia dokumentu obejmowały zobowiązanie władz do akceptacji działań, zmierzających do powstawania, organizowania i funkcjonowania struktur NSZZ Solidarność na terenie całego kraju.

Co Ty wiesz o Jerzym Ziętku? Rozwiąż QUIZ DZ

Szkolna wyprawka 2017. Ile kosztuje? CENY BIEDRONKA, KAUFLAND, TESCO, CARREFOUR, AUCHAN

25 lat po pożarze lasów w Kuźni Raciborskiej. Zobacz niezwykły dokument multimedialny poświęcony tragedii z 1992 roku. Kliknij w przycisk PLAY. Zachęcamy, aby oglądać na monitorze komputera.

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS