Dąbrowa Górnicza: ankieterzy spytają, jak ma wyglądać śródmieście. Byłe DEFUM ożyje ZDJĘCIA

Dąbrowianie i mieszkańcy ościennych miast, studenci czy prowadzący działalność gospodarczą wypowiedzą się w marcu i kwietniu o swoich oczekiwaniach, spostrzeżeniach i problemach, podzielą się również pomysłami dotyczącymi m.in. przyszłości terenu po fabryce Defum i całego śródmieścia.

Badania prowadzone będą w formie ankiet telefonicznych, spotkań wybranych grup oraz wywiadów indywidualnych. Wyniki mają dać obraz tego, jak śródmieście widzą jego mieszkańcy, przedsiębiorcy i osoby, które tam bywają. Będą też podpowiedzią, jakie przedsięwzięcia powinny zostać zrealizowane w centrum.

Projekt badawczy pn. Opracowanie pogłębionej diagnozy Priorytetowego Obszaru Rewitalizacji CENTRUM, prowadzony będzie przez miasto i Stowarzyszeniem Wspierania Inicjatyw Gospodarczych Delta Partner z Cieszyna. Działanie jest częścią projektu „Fabryka Pełna Życia-rewitalizacja śródmieścia Dąbrowy Górniczej” współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020.

Podczas niedawnych jubileuszowych obchodów 100-lecia Dąbrowy Górniczej dąbrowianie po raz pierwszy mieli okazję wejść na poprzemysłowy teren, zagrodzony murem przez ostatnie dziesięciolecia. Teraz został on uprzątnięty, ogrodzony, wyburzona została część niepotrzebnych, nie mających historycznej wartości budynków. Pojawiły się też donice z kwiatami. Tak wygląda dziś była Dąbrowska Fabryka Obrabiarek Defum, gdzie przez najbliższe lata realizowany będzie projekt „Fabryka pełna życia”. Sprawi, że powstanie tutaj całkiem nowe śródmieście z wieloma atrakcjami i ciekawie zagospodarowanymi miejskimi przestrzeniami.
Pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne, zważywszy że prawie 120-tysięczne miasto, nie miało nigdy wyrazistego układu urbanistycznego z wytyczonym rynkiem.

Tę rolę stara się czasami spełniać Plac Wolności przed Pałacem Kultury Zagłębia, ale wychodzi z tym różnie. Plenerowe imprezy czy nawet letnie ogródki piwne nie do końca znajdują akceptację okolicznych mieszkańców, bo wiąże się to np. z głośną muzyką.

A zdarzało się też, że nietrzeźwi klienci ogródków zakłócali ciszę nocną. Jest szansa, że interesy wszystkich będzie w stanie pogodzić poprzemysłowy 4-hektarowy teren, który miasto kupiło od Skarbu Państwa za niecałe 900 tys. zł. Znajduje się w centrum miasta, ale jednocześnie nie koliduje tak bardzo z zabudową mieszkaniową. I co równie ważne do zagospodarowania pozostaje tu kilka pofabrycznych hal.

Więcej informacji o rewitalizacji śródmieścia na stronie: fabrykapelnazycia.pl