Park Hallera to popularne miejsce, chętnie odwiedzane przez dąbrowian i mieszkańców ościennych miast. Czas spędzają tu starsi, spacerują całe rodziny, bawią się dzieci, korzystają z niego miłośnicy rekreacji i sportu. Alejki nadają się do biegania, jazdy na rowerze czy rolkach, jest skatepark, siłownia pod chmurką i zestaw do street workoutu. Nie brakuje też m.in. strefy skoczków wodnych. Goszczą tutaj imprezy plenerowe, koncerty, pikniki i festyny. Czasem parkowe alejki służą za trasy imprez biegowych, a czasem rowerowych.
Jesienią częściej można tu spotkać spacerowiczów. Z łatwością znajdziemy tu kasztany, ustronne miejsca z ławkami, gdzie możemy na chwilę spocząć, by nacieszyć się promieniami słońca. Park to także świetne miejsce na psie wyprawy w plener. Oczywiście pod warunkiem, że czworonogi nie zakłócają spokoju innych, którzy korzystają z wypoczynku w parku.
Parkowe drzewa dziś mienią się przeróżnymi kolorami, choć możemy także spotkać w tym miejscu ciekawie prezentujące się kompozycje z traw ozdobnych czy też krzewów. Zieleń miesza się z barwami bursztynu, czerwienią, kolorem żółtym, a czasem fioletem.
Nie przeocz
Skąd park wziął się w centrum Dąbrowy Górniczej?
Jego historia sięga tak naprawdę początków XVIII wieku, kiedy to właśnie w tym miejscu ulokowała się kopalnia Reden. Węgiel zalegał tu dość płytko, więc początkowo wydobywany był metodą odkrywkową. Górnicy obecni byli tu przez wiele dziesięcioleci, aż do 1934 roku, kiedy kopalnia Reden została zamknięta. Coś trzeba było jednak zrobić z terenem w centrum, więc postanowiono po II wojnie światowej zasypać całe wyrobisko.
- W to miejsce zaczęła trafiać szlaka z pieców Huty Bankowej, która wówczas nosiła imię Feliksa Dzierżyńskiego. Wszystkie doły i nierówności zostały wypełnione - wyjaśnia Arkadiusz Rybak, dyrektor Muzeum Miejskiego Sztygarka. - Wówczas wytyczone zostały też granice przyszłego parku, który objął około pięćdziesięciu hektarów, pomiędzy ulicami Kościuszki, Królowej Jadwigi, sięgając aż po 1 Maja - dodaje.
Takie zmiany stały się możliwe, bo w 1969 roku zlikwidowane zostały torowisko kolejki wąskotorowej, którą wywożono szlakę. A to przebiegało przez samo centrum miasta. Wtedy ruszyła na dobre "budowa" miejskiego parku.
Powstawał w głównej mierze w czynie społecznym. To dąbrowianie, pracownicy okolicznych zakładów i fabryk sami plantowali tereny pod przyszły park. Posadzono drzewa, krzewy, wytyczono alejki. By mógł pełnić także funkcje rekreacyjne powstały w śródmieściu korty tenisowe, odkryty basen, boisko do siatkówki oraz stadion lekkoatletyczny. Powstał też tor saneczkowy. Całą akcję wspierało Towarzystwo Upiększania Miasta. Dziś nie ma już stadionu lekkoatletycznego, toru saneczkowego, ani basenu. Na skraju parku pojawił się natomiast aquapark oraz hotel sieci Holiday Inn.
Musisz to wiedzieć
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?