Zawartość kontenera 1,1 m sześć. została wysypana i poddana segregacji na poszczególne grupy odpadów. W ten sposób sprawdzone zostało, jak dużo śmieci powinno wcześniej trafić do kontenerów na selektywną zbiórkę odpadów, a niestety tam nie trafiło. Wyniki akcji pozostawiają wiele do życzenia.
– Niemal 30 proc. odpadów zmieszanych, które znajdowały się w kontenerze, to surowce wtórne, które mogły być przetworzone, gdyby trafiły do kontenerów na selektywną zbiórkę. W kontenerze dodatkowo znalazły się też śmieci, które na pierwszy rzut oka mogły zostać poddane recyklingowi, ale pod wpływem wilgoci i zanieczyszczeń z kosza „rozpuściły się” do masy, której nie da się już odzyskać – o akcji opowiada Roman Zalas z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM w Dąbrowie Górniczej.
Pojemnik zawierał 104 kg odpadów, z których po przesegregowaniu udało się odzyskać: 9,5 kg szkła, 6 kg papieru, 13 kg tworzywa i metali. Resztę, czyli 75,5 kg stanowiły śmieci zmieszane.
– Przed nami wszystkimi mnóstwo pracy, gdyż zebrane dane są zatrważające. Ogromna ilość surowców nie trafiła do recyklingu ze względu na ich zanieczyszczenie. Musimy więcej wysiłku włożyć w akcje edukacyjne, jednak w uzasadnionych przypadkach, uruchomione zostaną postępowania administracyjne, które będą skutkować naliczeniem podwyższonej opłaty – zapowiada Janusz Nowiński, dyrektor dąbrowskiego MZGO. – Musimy przekonać mieszkańców, że selektywna zbiórka odpadów jest konieczna – podkreśla dyrektor. – Segregacja w budynkach jednorodzinnych jest zindywidualizowana. Każdy sam odpowiada za porządek na swoim terenie. W zabudowie wielorodzinnej, jaką jest blokowisko, już niekoniecznie. Standard selektywnej zbiórki odpadów w tym przypadku jest nieco inny. Zabudowa wielorodzinna cechuje się tym, że mieszkańcy czują się anonimowi, stąd tak kiepski wynik – dodaje.
– Od segregacji nie ma ucieczki, inaczej zasypią nas śmieci. Wydaje się, że jedna butelka po wodzie mineralnej to niedużo. Jednak, kiedy tak samo każdego dnia pomyśli 50 tys. osób i tę butelkę wyrzuci do odpadów zmieszanych, zamiast do odpowiedniego kontenera, to skala nam urasta do 1,5 miliona nieposegregowanych butelek w skali miesiąca. A to jest przykład tylko jednego rodzaju odpadu – podkreśla Roman Zalas.
Każde miasto, w tym i Dąbrowa Górnicza, ma nałożone konkretne obowiązki związane z poziomem recyklingu odpadów. W tym roku musimy zebrać i przygotować do recyklingu wagowo 40 proc. odpadów w formie selektywnej. W przyszłym już 50 proc. Jeżeli te obowiązki nie będą spełnione, gmina może dostać karę nałożoną przez ministerstwo środowiska.
Zobaczcie koniecznie
Porywacze ze Śląska złapani po 17 latach
Marsz Równości w Częstochowie zablokowany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?