Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza: Kłopoty na DK94, a wjazd do Strzemieszyc już nie pomoże

PAS
Piotr Sobierajski
Jeśli jedziecie drogą krajową nr 94 w kierunku Katowic lub Krakowa musicie pamiętać, że możecie na dobre utknąć w korku. Cała jezdnia na długości prawie 9 km jest remontowana, a ruch odbywa się po jednej nitce, w kierunku Małopolski. Jakby tego było mało czekają na Was kolejne pułapki. Tak jak w ostatni weekend, kiedy to drogowcy zamknęli dodatkowo część jezdni, wprowadzając ruch wahadłowy. Korek sięgał kilku kilometrów. Kierowcy byli zaskoczeni kolejnymi utrudnieniami, bo miasto nie poinformowało o kłopotach.

– To była wyjątkowa sytuacja. W najbliższych tygodniach wykonawca remontu nie planuje dodatkowych zmian organizacji ruchu – mówi Bartosz Matylewicz z Urzędu Miejskiego. W momentach zagrożenia stratą kilkudziesięciu minut w unieruchomionym pojeździe kierowcy decydują się na przejazd równoległą do DK 94 ulicą Majewskiego.

Takie rozwiązanie teraz też stało się ryzykowne. Tu na dobre trwają prace związane z układaniem nowej kanalizacji, co sprawia, że ruch odbywa się wahadłowo i tworzą się gigantyczne korki. Do tego nawierzchnia w wielu miejscach jest rozkopana, co ma wpływ i na komfort jazdy, i na stan techniczny samochodów. Zamknięte są również wszystkie zjazdy z DK 94 w stronę Dąbrowy Górniczej (w ul. Tysiąclecia, 11 Listopada) i trzeba jechać do ul. Legionów Polskich, by skręcić w kierunku centrum.

Skrzyżowanie z ul. 11 Listopada ma zostać otwarte we wrześniu lub na początku października. Finał remontu DK94 dopiero pod koniec 2014 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!