Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza: Piesi się boją, bo tu nikt nie maluje pasów

Piotr Sobierajski
Tak wyglądają „resztki” przejścia przez jezdnię na ul. Legionów Polskich. To właśnie tędy dąbrowanie chodzą do szpitala
Tak wyglądają „resztki” przejścia przez jezdnię na ul. Legionów Polskich. To właśnie tędy dąbrowanie chodzą do szpitala Piotr Sobierajski/Dziennik Zachodni
Zaniedbane przejścia dla pieszych czekają na malowanie, a tymczasem piesi boją się o swoje bezpieczeństwo. Kiedy i czy w ogóle będzie lepiej?

Prawie każdy kierowca lub pieszy, który przemieszcza się po Dąbrowie Górniczej, łapie się dziś za głowę. Nie bez powodu. Ci pierwsi nie wiedzą, jak prawidłowo skręcić i jechać zgodnie z zasadami ruchu drogowego, bo w mieście nie widać poziomego oznakowania dróg. Ci drudzy boją się przechodzić przez jezdnię w wyznaczonych miejscach, ponieważ na wielu ulicach po białych przed wielu laty pasach dziś nie zostało dosłownie nic. Tak jak np. na ulicach Okrzei, Dąbrowskiego, Piłsudskiego czy Legionów Polskich, gdzie nie widać w ogóle, że wchodzi się na zebrę.

To nie pierwsza taka wiosna w Dąbrowie, kiedy piesi denerwują się opieszałością w odnawianiu infrastruktury drogowej. - Tak samo było przed rokiem i wcześniej. Nie rozumiem, dlaczego służby miejskie nie malują pasów, tak jak dzieje się to w innych miastach - mówi Artur Mrówka, którego spotkaliśmy w rejonie tego, co zostało po przejściu dla pieszych na ul. Okrzei. - To podstawa, by piesi czuli się bezpieczenie. Jechałem ostatnio przez Sosnowiec, gdzie od razu widać, że jest nowe oznakowanie - dodaje. Od kilku tygodni na ulicach widać też służby drogowe w Czeladzi, które malują pasy na jezdniach i odnawiają pozostałe oznakowanie dróg. Ostatnio pracowników z białą farbą można było spotkać m.in. na ul. Szpitalnej. Dlaczego zatem Dąbrowa zostaje daleko w tyle za sąsiednimi miastami? Ponieważ, jak się okazało, tu odnawianie oznakowania jezdni zaplanowane zostało dopiero na czerwiec i lipiec.

- W pierwszej kolejności zlecono odtworzenie oznakowania poziomego na głównych drogach, czyli na drodze krajowej, drogach wojewódzkich, wybranych drogach powiatowych i gminnych, gdzie jakość oznakowania poziomego, biorąc pod uwagę natężenie ruchu drogowego, ma największe znaczenie - informuje Arkadiusz Grządziel, naczelnik Wydziału Komunikacji i Drogownictwa w UM. - Oznakowanie będzie odnawiane głównie w lokalizacjach, co do których zarządca drogi otrzymał zgłoszenie służb miejskich, oraz na drogach wyznaczonych na podstawie własnych kontroli i obserwacji - dodaje. Pracami, które mają kosztować ok. 82 tys. zł, zajmie się spółka Unisto z Czeladzi. Do końca czerwca nowe oznakowanie ma się pojawić m.in. na drodze krajowej nr 1, drodze wojewódzkiej 796, ul. Kasprzaka, Tysiąclecia, Piłsudskiego oraz Legionów Polskich. Co z innymi ulicami? W lipcu sprawdzimy efekty obserwacji urzędników.

*Niesamowite oświadczyny na dachu Spodka w Katowicach ZDJĘCIA
*Takie wyposażenie samochodów naprawdę ułatwia życie
*Słynna restauracja Kryształowa w Katowicach będzie zamknięta
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*Tak wyglądają nowe biurowce KTW przy rondzie w Katowicach
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!