Wystarczył jeden telefon, dziś, w sobotę, o godzinie 12, żeby postawić na nogi wszystkie możliwe służby w Dąbrowie Górniczej.
Na numer alarmowy oficera dyżurnego ABW, zadzwoniła kobieta informując o tym, że w CH Pogoria została podłożona bomba.
- Ewakuowano łącznie 1800 osób. 1500 klientów i 300 pracowników sklepu. Na miejsce wezwano oczywiście odpowiednie służby z psami tropiącymi - mówi Mariusz Miszczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
Okazało się, że telefon był zwykłym żartem, a w sklepie nie podłożono żadnej bomby. Po kilku godzinach klienci i pracownicy mogli wrócić do sklepu. Policjanci bardzo szybko namierzyli także osobę, która może być odpowiedzialna za wszczęcie fałszywego alarmu.
- W związku z tym zdarzeniem zatrzymana została 26-letnia mieszkanka Dąbrowy Górniczej, u której znaleziono telefon z kartą z której zostało wykonane połączenie - dodaje Miszczyk.
Dodatkowo po przebadaniu kobiety alkomatem okazało się, że 26-latka była kompletnie pijana. W jej organizmie krążyły 3 promile alkoholu.
Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.
ZOBACZCIE FILM: Mija 20 lat od powodzi tysiąclecia:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?