Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza: ruszyło śledztwo w sprawie koszmarnego wypadku w aquaparku

PAS, KK
arc. DZ
Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej w poniedziałek 25 maja wszczęła śledztwo pod kątem wypadku w miejscu pracy oraz ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznał poszkodowany 16-letni Kacper. Te dramatyczne wydarzenia miały miejsce w miniony piątek w dąbrowskim aquaparku Nemo Świat Rozrywki.

Przypomnijmy, że w piątkowy wieczór chłopak (zatrudniony jako pomocnik ratownika) doznał poważnych urazów twarzy. Miał wykonać zjazd testowy najszybszą zjeżdżalnią w Europie, i to właśnie podczas tego zjazdu doszło do tragedii. Chłopak uderzył w zasuwę hamującą, która nie została odblokowana. Ma zgilotynowany nos, poważne urazy twarzoczaszki, zapadnięty oczodół, a także połamane kości szczęki. [CZYTAJ WIĘCEJ]

Kacper przeszedł ponaddwugodzinną operację nosa. Na razie lekarze zaszyli mu nos i policzek. Leży w szpitalu w Chorzowie. Dopiero za dwa, trzy dni będzie możliwa kolejna konsultacja w szpitalu w Katowicach.

– Wszystkie materiały związane z tą sprawą zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Dąbrowie Górniczej, która prowadzić będę dalsze czynności w tej sprawie – powiedział nam dziś starszy aspirant Marcin Salwa z Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.

Wiadomo więc, że śledztwo rusza, w najbliższych dniach przesłuchiwane będą pierwsze osoby, mające z tą sprawą bezpośredni związek.

– Prokurator, który będzie zajmował się tą sprawą, będzie prowadził czynności pod kątem wypadku w pracy i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Musimy dokładnie poznać wszystkie okoliczności tego zdarzenia, dlatego konieczne są wyjaśnienia ze strony pracowników dąbrowskiego aquaparku, jak i ratowników WOPR-u. Oni będą wzywani w pierwszej kolejności. Najbardziej istotna będzie jednak oczywiście relacja poszkodowanego, ale na razie jego stan zdrowia nie pozwala na to, by mógł się zjawić w prokuraturze. Najprawdopodobniej będzie to możliwe dopiero w przyszłym tygodniu. Co ważne, dysponujemy również materiałem zebranym przez inspektora Państwowej Inspekcji Pracy, który był w aquaparku – informuje Joanna Guguła, prokurator rejonowy w Dąbrowie Górniczej.

Zgodnie z procedurą, jak i hierarchią ratownictwa w Nemo, nad 16-latkiem powinny sprawować nadzór co najmniej dwie osoby. Adwokat Rafał Nyznar, pełnomocnik dąbrowskiego WOPR-u, nie chciał się odnieść do tego, kto zlecił chłopakowi przejazd sprawdzający zjeżdżalnię. Zapewnił jednak, że chłopak był nadzorowany w trakcie wykonywania czynności. Wkrótce ma się odbyć spotkanie przedstawicieli Nemo i dąbrowskiego WOPR-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!