Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza: walczą ze smogiem. Robią badania i dają 8 tys. zł [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Sobierajski
Miasto zamierza aktywnie włączyć się w walkę ze smogiem, o czym była mowa podczas wtorkowej konferencji w urzędzie miejskim
Miasto zamierza aktywnie włączyć się w walkę ze smogiem, o czym była mowa podczas wtorkowej konferencji w urzędzie miejskim PAS
Dąbrowa Górnicza rozpoczęła na dobre walkę ze smogiem i zanieczyszczonym powietrzem w mieście. Mają w tym pomóc roczne pilotażowe badania jakości powietrza oraz znacznie większe niż dotychczas dofinansowanie do wymiany pieców na ekologiczne. Sięgnie ono nawet 8 tys. złotych, co ma pozwolić dąbrowianom na pokrycie całości kosztów związanych z operacją zamiany starych palenisk na te spełniające najnowsze normy.

– Smog atakuje nie tylko w Dąbrowie Górniczej, ale w całej Polsce. I trzeba działać. Pod obrady rady miejskiej trafi uchwała w sprawie programu ograniczenia niskiej emisji – mówił podczas wtorkowej konferencji w Urzędzie Miejskim Damian Rutkowski, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej. – Chcemy, by piece w domach zostały zmodernizowane, ale do tego mamy wiele innych propozycji dla mieszkańców. Mówimy tu o podłączeniu do miejskiej sieci ciepłowniczej, wykorzystaniu kolektorów słonecznych, czy też przejściu na ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Uchwała ma obowiązywać do 2020 roku i chcemy, by mieszkańcy poczuli solidne wsparcie urzędu miejskiego. Dlatego planujemy dofinansowanie stu procent kosztów, jakie mieszkańcy poniosą w związku z wymianą pieców i innych źródeł ciepła – dodał.

Obecnie projekt uchwały jest konsultowany z ekspertami zajmującymi się walką ze smogiem oraz organizacjami, m.in. z Zagłębiowskim Alarmem Smogowym. Dotychczas dopłaty do wymiany pieców i źródeł ciepła na ekologiczne wynosiły w mieście od 1,6 tys. zł do 4 tys. zł.

**ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Czy smog może zatruć jaja z ekologicznej hodowli? Wyniki najnowszych badań alarmują

**

Drugi element walki ze smogiem to pionierski w skali kraju projekt badania jakości powietrza przez cały 2017 rok w Dąbrowie Górniczej. Badanie rozpoczęło się wraz z nowym rokiem i opiera się na danych z 20 węzłów pomiarowych na terenie całego miasta, m.in. m.in. w śródmieściu, Strzemieszycach, Ząbkowicach, Trzebiesławicach, Ujejscu, Błędowie, w rejonach rekreacyjnych czy przy granicy z Będzinem i Sosnowcem. Koszt tego przedsięwzięcia to około 120 tysięcy złotych.

– W tak dużym mieście jak Dąbrowa Górnicza jeszcze takiego programu nie prowadzono. Korzystamy z połączonych technik pomiarowych i modelowania matematycznego. W tym projekcie wykorzystywać będziemy informacje pochodzące z krajowego systemu monitoringu środowiska, jak też z 20 stacji pomiarowych na terenie miasta oraz modelu matematycznego, który wylicza stan zanieczyszczenia powietrza na podstawie modelowanie dyspersji zanieczyszczeń – poinformował dr Wojciech Rogala, wiceprezes firmy Atmoterm S.A., która wykonuje badania powietrza w Dąbrowie. – Połączenie tych trzech źródeł informacji jest unikalną cechą tego projektu. Jesteśmy przekonani, że jakość danych będzie bardzo wysoka. Informacje, które spływają od wczoraj są bardzo zbieżne z danymi z państwowego systemu. Ten pokazywał zanieczyszczenie na poziomie 360 mikrogramów na metr sześcienny, a nasz system określił ten poziom na 345 mikrogramów. Odchylenie jest na poziomie 5 procent, co świadczy o wysokiej jakości tych danych. Nie jest tak, że cała Dąbrowa jest pokryta smogiem. Dzięki danym z całego roku miasto będzie wiedziało, gdzie należy podjąć najwięcej działań, mających na celu ograniczenie niskiej emisji – dodał.

Projekt wykaże też ile zanieczyszczeń napływa do miasta z zewnątrz, a ile smogu „produkowanego” jest przez samych mieszkańców. Projekt może zostać docelowo rozbudowany do 40 punktów pomiarowych na terenie miasta. Dane dostępne są na stronie internetowej: atmopolis.pl, ale na razie tylko dla pracowników urzędu. Po wdrożeniu całego systemu i zadbaniu o to, by z racji zbyt dużej ilości wejść nie blokowały się serwery, być może będą mogli z tych danych korzystać również w przyszłości na bieżąco sami mieszkańcy albo też aktualne dane prezentować będzie miasto. Od razu z odpowiednim komentarzem, by w danym dniu np. ograniczyć wychodzenie z domów. Póki co przygotowywane będą raporty miesięczne, które będą dostępne dla mieszkańców. Pierwszy pojawi się w połowie lutego. Dane obejmują m.in. stężenie pyłu PM 10, stężenie pyłu zawieszonego PM 2,5 oraz temperatury i wilgotność. Dodatkowe raporty powstaną po pół roku i na zakończenie po roku.

Wiele zależeć też będzie od samych mieszkańców i tego, czym palą w piecach. Od tego sezonu grzewczego muszą się więc liczyć ze wzmożonymi kontrolami, przeprowadzanymi przez strażników miejskich.

– Nawiązaliśmy współpracę z certyfikowanym instytutem badawczym, dzięki czemu możemy przekazać do badania próbki popiołu, który spalany jest w piecach. Kiedy zachodzi podejrzenie, że ktoś spala odpady, na podstawie wyników badań mamy pewność, że tak właśnie się dzieje. Dotychczas pobraliśmy cztery takie próbki i badanie jednej z nich potwierdziło, że spalane są odpady. W stosunku do takiej osoby skierujemy wniosek do sądu o jej ukaranie. Z jednoczesną próbą zobowiązania takiej osoby do zwrotu kosztów badań próbki – mówił Radosław Romanek, komendant Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej. – Głównie staramy się tłumaczyć, by korzystać z ekologicznego opału, ale nie zawsze przynosi to skutek. Generalnie w piecach spalane są jednak różne rodzaje węgla, o różnej jakości oraz drewno i miał węglowy – dodał. – Inicjatywa jest bardzo potrzebna i chwała Dąbrowie Górniczej, że jest prekursorem takich badań. Dobrze byłoby jednak, by te informacje w miarę krótkim czasie były jednak dostępne dla mieszkańców. Bo wtedy społeczeństwo ma szansę na reakcję na to, co dzieje się za oknami. I wtedy wiem, czy wychodzę z domu, czy nie, czy dziecko może iść do szkoły, czy można uprawiać jakieś aktywności – podkreślił Krzysztof Olszak z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego. – Nie będziemy strzegli tych danych. Będziemy się nimi oczywiście dzielić, ale w sposób odpowiedzialny – przyznał Damian Rutkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty