MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza: z miejskich ulic zniknęły żółte maszty fotoradarów. Straż miejska się zwija...

PAS
Fotoradary straż miejska ukrywała w jednym z czterech masztów w mieście, np. tutaj w rejonie ul. Wiśniowej i Piłsudskiego
Fotoradary straż miejska ukrywała w jednym z czterech masztów w mieście, np. tutaj w rejonie ul. Wiśniowej i Piłsudskiego PAS
Z dąbrowskich ulic zniknęły właśnie cztery żółte maszty fotoradarów, w których straż miejska umieszczała swój przenośmy fotoradar. Metoda była całkiem dobra, bo nigdy nie można było być pewnym, gdzie się znajduję, ale teraz nastał kres karania kierowców mandatami za nadmierną prędkość.

To efekt zmiany przepisów, które od nowego roku zakazują strażom miejskim kontrolowania kierowców i ich zachowania na drodze przy użyciu fotoradarów. Charakterystyczne żółte obudowy, skrywające oko kamery, zostały więc na dobre usunięte z okolic ul. Wiśniowej w Gołonogu (przed rondem Budowniczych Huty Katowice), z ul. Piłsudskiego (okolice skrzyżowania z ul. Morcinka), a także z ul. Królowej Jadwigi (na wysokości harcówki).

Jak podkreślali od dawna miejscy strażnicy cztery maszty miały działać przede wszystkim prewencyjnie i hamować zapędy tych kierowców, którzy za nic mają przepisy ograniczające prędkość w mieście do 50 km na godzinę. Nie chodziło o nabijanie miejskiego budżetu, bowiem gdyby tak było to tolerancja prędkości fotoradaru umieszczonego w jednym z masztów nie wynosiłaby 80 km na godzinę (czyli 30 powyżej przekroczenia przepisów), ale np. 10-15 km na godzinę. Wtedy pewnie na zdjęcie będące podstawą do wystawienia mandatu łapałby się co trzeci, czwarty kierowca. Ale nie brakowało także takich, którzy potrafili „ciąć” przez środek miasta grubo ponad 120 km na godzinę. Pewnie im się jak zwykle gdzieś śpieszyło.

W całym kraju ponad 200 straży miejskich i gminnych dysponuje obecnie fotoradarami, które w wielu przypadkach traktowane są jednak jak maszynki do zasilania pieniędzmi z mandatów lokalnych budżetów. Nie ma się więc co dziwić, że fotoradarów generalnie nie lubi nikt.

Co na te zmiany strażnicy miejscy? – Jeśli zapadnie decyzja o tym, by fotoradary przekazać np. policji, jak jest to zapowiadane, to pewnie tak się stanie. Pytanie tylko, czy policja będzie je chciała przejąć i na jakich zasadach – mówił niedawno redakcji DZ Radosław Romanek, komendant Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej. – U nas fotoradar był stale w jednym z masztów, a jako przenośny ustawiany był w razie potrzeby przy szkołach, czy też w tych miejscach, które wskazują mieszkańcy. Tam, gdzie kierowcy faktycznie szarżują i przekraczają prędkość – dodał.

W Dąbrowie Górniczej w 2014 r. fotoradar straży miejskiej zarejestrował w sumie 468 przypadków przekroczenia prędkości przez kierowców. 242 z nich zostały umorzone (niewyraźne zdjęcia, brak zapisu tablic rejestracyjnych), a nałożonych zostało łącznie 147 mandatów na kwotę prawie 40 tysięcy zł.


*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Najlepsze życzenia SMS na święta Bożego Narodzenia
*Tani karp na święta: Gdzie i za ile kupić rybę?
*Quiz o Gwiezdnych wojnach: Sprawdź, czy znasz i zdasz i pochwal się wynikiem
*Tragiczny wypadek w Tychach: Dzieci zginęły, chociaż przejście było dobrze oświetlone

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!