Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Daredevil" Marka Waida jest mniej brutalny i ponury, a bardziej zawadiacki i brawurowy. To zmiana na lepsze? RECENZJA

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Daredevil to jedna z najciekawiej skonstruowanych postaci w uniwersum Marvela. Nocny mściciel w dzień przed sądem reprezentuje swoich klientów jako prawnik. Przed scenarzystami zawsze stawało trudne pogodzenie losów Daredevila i Matta Murdocka. Mark Waid w nowym tomie "Daredevila", który ukazał się nakładem wydawnictwa Egmont, czyni to w sposób ciekawy i zrywa z wizerunkiem Daredevila jako ponurego, brutalnego strażnika nocy.

W najnowszym tomie "Daredevila", który ukazał się w Polsce, Mark Waid porzuca wizerunek głównego bohatera, który jest tylko ponurym, brutalnym mścicielem. Daredevil w jego wykonaniu jest bardziej brawurowy i zawadiacki. Jest tutaj miejsce na luz i dobry humor. Autor nie zanudza Czytelnika długimi relacjami z procesów sądowych. Matt Murdock zmienia sposób pracy w roli prawnika, co dla samej fabuły jest pomysłem genialnym i błyskotliwym.

Postać nieustraszonego Daredevila w wykonaniu Marka Waida chyba najlepiej opisują słowa z dziesiątego zeszytu: " Gdybym mógl zobaczyć połowę rzeczy, w które się pakuję, narobiłbym w portki ze strachu". Zdanie nieco przekorne i zabawne, ale doskonale obrazujące przemianę Daredevila w komiksach Waida.

Z drugiej strony jeden z genialnych rysowników, który pracował przy tym projekcie w pierwszym zeszycie w mistrzowski sposób zwraca uwagę, że Daredevil z uwagi na swoje nadzwyczaj wyostrzone zmysły nie może zamknąć oczu, aby nie patrzeć na bestialstwo i brutalność.

Rysunki, za które odpowiadają właśnie Rivera, Marcos Martin i Kano zasługują na najwyższe słowa uznania. Kreska jest niepowtarzalna, idealnie komponuje się z fabułą i postacią Daredevila. Kadrowanie to najwyższy poziom, a prawdziwie genialny jest sposób, w jaki artyści pokazują działanie niezwykle rozwiniętych zmysłów Daredevila.

Co znajdziemy w nowym komiskie? Matt Murdock wraca do Nowego Jorku, liczy także na powrót do praktyki adwokackiej, ale to wcale nie taka prosta sprawa, odkąd wszyscy uważają go za Daredevila. A kiedy Murdock usiłuje wrócić na salę rozpraw, na ulice powraca Daredevil, któremu przyjdzie zmierzyć się z Klawem, mistrzem dźwięku. Niewidomy prawnik będzie także bronił niewidomego klienta, bezpodstawnie zwolnionego z pracy. Błaha sprawa zaprowadzi go jednak do globalnego spisku zawiązanego przez największe organizacje przestępcze. Rozpoczyna się polowanie na Dysk Omega, zawierający informacje mogące zniszczyć niejedno życie. Dysk nie może więc wpaść w niepowołane ręce. Tymczasem niewielki przedmiot staje się obiektem pożądania również Czarnej Kotki...

"Daredevil" Marka Waida to znakomita lektura dla wszystkich miłośników Marvela. Warto sięgnąć po ten tom podczas wakacji.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera