Darmowe zakupy w Biedronce to oszustwo. Konkurs dla naiwnych na darmowe zakupy

Kto nie lubi wygrywać? Konkursy nie wymagające najmniejszego nawet nakładu finansowego mają zagwarantowaną popularność. A co dopiero, gdy nagrodą mają być darmowe zakupy bez limitu kwoty. Zainteresowanie w takim wypadku musi być ogromne. Niestety, wykorzystują to również oszuści żerujący na ludzkiej naiwności.

"Biedronka Polska" na Facebooku i darmowe zakupy: to oszustwo!

To jest kolejne oszustwo na Facebooku w przeciągu kilkunastu dni! Podobny konkurs rzekomo organizowały Media Expert i Biedronka. Teraz oszuści podają się na Facebooku za Biedronkę.

W sobotę 4 lutego fałszywy fanpage "Biedronka Polska" zamieścił na Facebooku post:

Oszuści ogłaszają więc, że w konkursie można wygrać zakupy w sklepach sieci Biedronka z limitem dziennym 250 zł. Wszystko, co niby wystarczyło zrobić - to polubić posta , udostępnić go i skomentować.

Jednak profil na Facebooku nie miał nic wspólnego z siecią Jeronimo Martins i jeszcze niedawno w ogóle nie istniał.

Post do poniedziałku polubiło prawie 6 tysięcy osób, miał ponad 11 tysięcy udostępnień i ponad 10 tysięcy komentarzy.

Ten konkurs to oszustwo!

Na jakich zasadach oszuści zorganizowali ten konkurs? Czytaj na następnej stronie!
Ten konkurs to oszustwo!

I to oszustwo bardzo prostackie.

Wyniki oszukańczego konkursu pojawiły się konkursu w poniedziałek 6 lutego o 9:30. Post zawierał linki do pięciu profili zwycięzców. Cztery z nich prowadziły do konkretnych osób, piąty jednak - za sprawą prostej sztuczki - przekierowywał do profilu osoby klikającej w link. W ten sposób dosłownie każdemu z biorących udział w "zabawie" wydawało się, że jest wśród zwycięzców konkursu.

I teraz najlepsze: by otrzymać nagrodę, jaką miały być darmowe zakupy w Biedronce, "zwycięzca" musiał wypełnić formularz dostępny n w internecie. to już wiązało się z koniecznością wysłania dwóch SMS-ów na numery premium, za kwotę 25 zł netto.

Miesiąc temu skala oszustwa okazała się ogromna. Jego ofiara padło prawie 30 tysięcy ludzi! Nie wiemy, ilu z nich wysłało płatnego SMS-a, ale najwidoczniej interes opłacił się oszustom. Zapewne dlatego kolejny już raz próbują naciągnąć ludzi w podobny sposób. Tym razem dało się nabrać ponad 11 tysięcy osób.

Co na to Biedronka?

Poinformowane o oszustwie Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska S.A. odpowiedziało:

Sieć Biedronka nie jest organizatorem wspomnianego konkursu na portalu Facebook, nie posiadamy też na tym portalu oficjalnego profilu marki Biedronka.
Przekażemy informacje na temat wspomnianej strony naszym prawnikom, którzy każdorazowo zgłaszają takie sygnały właścicielom serwisów, na których strony są publikowane, lub kierują sprawę do odpowiednich organów.
Niezależnie od powyższych działań, apelujemy do klientów o zachowanie czujności i ostrożności, w szczególności gdy są proszeni o wysyłanie smsów lub podawanie swoich danych osobowych.
Podkreślamy również, że nasza sieć publikuje informacje na temat prowadzonych konkursów i akcji wyłącznie na swojej stronie internetowej, a także w folderach marketingowych oraz innych materiałach dostępnych w naszych sklepach.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, informacje o realizowanych przez sieć Biedronka działaniach, w tym aktualnie prowadzonych konkursach, można zweryfikować na naszej stronie internetowej www.biedronka.pl. lub poprzez kontakt z Biurem Obsługi Klienta (email: [email protected] oraz tel. 800 080 010 lub 22 205 33 00). Ostrzeżenie dla klientów dot. konkursów internetowych zamieszczone jest również na naszej stronie http://www.biedronka.pl/pl/komunikaty.