Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dary rybnickiego ZUS-u: Dla zwierząt przed zimą

JJ
Monika Wycisło zorganizowała zbiórkę darów dla zwierząt, a stażystka Monika Wojaczek (na zdjęciu), pomogła je przewieźć do schroniska
Monika Wycisło zorganizowała zbiórkę darów dla zwierząt, a stażystka Monika Wojaczek (na zdjęciu), pomogła je przewieźć do schroniska arc.
Blisko 120 kg karmy dla zwierząt przekazali pracownicy oddziału ZUS-u w Rybniku do wodzisławskiego schroniska. Do placówki trafiły także miski, koce, poduszki, kołdry, żwirek i inne przedmioty.

Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy cię nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies. (...) Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie” - napisał George G. Vest - przypomina Beata Kopczyńska, rzecznik prasowy Oddziału ZUS-u w Rybniku. - Nie wszyscy możemy stworzyć odpowiednie warunki dla zwierzaka w domu. Ale przecież każdy może pomóc, zwłaszcza tym czworonogom, które zostały skrzywdzone przez ludzi. Tak też zrodził się pomysł, by w Oddziale ZUS-u w Rybniku przeprowadzić zbiórkę żywności dla zwierząt.

Inicjatorką akcji była Monika Wycisło z wodzisławskiego inspektoratu ZUS-u, która od lat współpracuje ze schronis-kiem „Wodzisławskie psy i koty” i najlepiej zna potrzeby tej placówki. Dlatego, prócz karmy, pracownicy ZUS-u i firm zewnętrznych współpracujących z rybnickiem oddziałem, przynieśli koce, ręczniki, kołdry, poduszki, a nawet miski.

- Byliśmy zaskoczeni hojnością darczyńców - dodaje Beata Kopczyńska - choć nie powinno nas to dziwić, bo już od lat nasi pracownicy wspierają różne akcje: od pomocy poszkodowanym w powodziach, po wsparcie ofiar trzęsienia ziemi w Haiti czy też podopiecznych różnych fundacji, domów dziecka itp.

Jestem pod ogromnym wrażeniem wrażliwości i otwartego serca osób, które zaangażowały się w akcję. Zimą zwiększają się dawki pożywienia i trzeba bardziej dbać, by żadne zwierzę nie zamarzło. Dary, które zostały przez nas zebrane na pewno w tym pomogą - mówi Monika Wycisło z wodzis-ławskiego ZUS-u.

Zazwyczaj do schroniska trafiają zwierzęta chore, po wypa-dkach, wygłodzone przez byłych właścicieli. Ale każde zwierzę zasługuje na lepsze życie, dobry posiłek i uczucie. Wtedy można liczyć na ich bezinteresowną miłość, o czym świadczy chociażby reakcja jednego z podopiecznych schroniska, który łasi się i przytula, dziękuje naszej pracownicy za dary. Dodatkową korzyścią tej akcji jest to, że udało się znaleźć nowy dom dla bezdomnego kota.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!