Wystawa robi wrażenie. Możemy trafić do przestrzeni, w której na jednej ze ścian jest wielki ekran, a na nim zapętlony fragment koncertu Paktofoniki. Jest też długi korytarz, z którego można wejść do małych pomieszczeń z pamiątkami, m.in. egzemplarzami kaset, płyt... Pełno tu archiwalnych plakatów, biletów z koncertów. Nie brakuje też nielegali. Są projekcje filmowe, jest graffiti.
Nic dziwnego, że w piątek do wejścia Muzeum Śląskiego ustawiła się kolejka zwiedzających, nie tylko fanów hip-hopu. wystawę chciało pierwszego dnia zobaczyć kilkaset osób naraz. Trzeba było wprowadzić system turowy, tak aby każdy mógł wejść do środka.
Zobaczcie koniecznie
Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach
TYDZIEŃ Informacyjny program Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?