Według lekarzy, Adam Małysz ma rozcięte lewe kolano krawędzią narty. Na szczęście okazuje się, że więzadła i ścięgna są nienaruszone.
To oznacza, że Orła z Wisły czeka kilka dni odpoczynku na zagojenie rany, a następnie krótka rehabilitacja. Czy stanie na starcie kolejnych zawodów, tego jeszcze nie wiadomo.
- Badanie ultrasonografem potwierdziło, że Adam Małysz nie doznał poważnego urazu kolana podczas upadku na Wielkiej Krokwi w Zakopanem - poinformował lekarz kadry polskich skoczków narciarskich Aleksander Winiarski.
Jeszcze na Wielkiej Krokwi Winiarski stwierdził, że prawdopodobnie kontuzja zawodnika nie jest groźna. Skoczek został jednak przewieziony do kliniki ortopedycznej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Zakopanem. - Zrobiłem badanie ultrasonografem, które potwierdziło moje wcześniejsze rozpoznanie i na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że na szczęście nic poważnego się nie stało - zapewnił Winiarski.
Lekarz nie wykluczył jednak dodatkowych badań. - Uraz dotyczy lewego kolana, czyli tego samego, które zostało nadwerężone w listopadzie ubiegłego roku. Czy badania będą konieczne, to się okaże. Teraz potrzebny jest odpoczynek i obserwacja, jak postępuje powrót zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?