Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dinozaury chorowały na gruźlicę. Odkryli to naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego w Gogolinie ZDJĘCIA

tos
Marzena Bugała-Azarko
To najstarszy przypadek obserwacji infekcji oddechowej w historii świata. Mowa o szczątkach dinozaura odnaleziono na początku XX wieku w Gogolinie, który teraz z wykorzystaniem nowoczesnych metod zbadali naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Instytutu Paleobiologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie oraz Wyższej Szkoły Medycznej Wirginii Zachodniej. Znalezisko to ilustruje, że jedna z najgroźniejszych chorób ma swój rodowód sięgający zamierzchłej prehistorii, jeszcze przed pojawieniem się dinozaurów. Odkrycie podsumowano podczas konferencji na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.

Przedmiotem badań zespołu badawczego był okaz, który znajduje się w zbiorach Muzeum Geologicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. To najstarsze szczątki tego zwierzęcia, które noszą ślady gruźlicy.

- Proneusticosaurus silesiacus, bo tak nazwano gatunek, którego jedyny okaz odkryto na przełomie XIX i XX wieku w Gogolinie, reprezentuje fragment szkieletu gada morskiego, najpewniej blisko spokrewnionego ze znanymi z tego okresu drapieżnymi notozaurami. Proneustikozaura po raz opisał w 1902 roku Wilhelm Volz, który badał wówczas zachowany dużo lepiej, bo w około 80 procentach, szkielet mierzącego ponad metr długości gada. W trakcie II wojny światowej ten cenny szkielet został jednak znacząco uszkodzony i do dzisiaj zachował się tylko fragment tylnej części ciała z kośćmi lewej łapy, żebrami, tzw. gastraliami ("żebrami brzusznymi"), fragmentem miednicy, licznymi kręgami i prawą kością udową - wyjaśnia Dawid Surmik, paleontolog.

Od momentu pierwszego opisu okazu minęło niemalże 120 lat. W tym czasie kilku badaczy prehistorycznych gadów studiowało szkielet, ale nikt nie zwrócił uwagi na dziwne, guzkowate narośle, którymi pokryte były co najmniej cztery sąsiadujące ze sobą żebra. Zwróciły one uwagę Dawida Surmika, który badał szkielet w ramach swojego zakończonego już projektu badawczego, finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki, który dotyczył triasowych gadów morskich. Swoje odkrycie paleontolog skonsultował z drem Bruce'em Rothschildem i mgrem Tomaszem Szczygielskim. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych metod badawczych, w tym między innymi mikrotomografii komputerowej naukowcy doszli do wniosku, że mają do czynienia z reakcją okostnej na przewlekłą infekcję, którą okazała się gruźlica. Wnioski te zostały potwierdzone przez badania wykonane przez dr Katarzynę Janiszewską w oddziale Krajowego Laboratorium Multidyscyplinarnego Nanomateriałów Funkcjonalnych.

- To przełomowe odkrycie, które pozwoli poznać początki chorób zakaźnych. Choroby i schorzenia są czynnikiem, który kształtował życie na ziemi i ewolucję życia. Pokazujemy tutaj, że choroby zakaźne istniały już w głębokiem prehistorii - podkreśla Dawid Surmik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!