18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry seks jest jak muzyka. Kto rządzi w polskich łóżkach?

Agata Pustułka
Ciągle nie potrafimy rozmawiać o seksie i o tym, co się lubi, a czego nie
Ciągle nie potrafimy rozmawiać o seksie i o tym, co się lubi, a czego nie 123RF
Kto rządzi w polskich łóżkach? Dlaczego babki oszalały na punkcie książek o bardzo "niegrzecznym" Greyu i czy jesteśmy tolerancyjni? Z pogromcami seksualnych mitów: dr Beatą Wróbel i dr. Krzysztofem Nowosielskim rozmawia Agata Pustułka

Czy życie seksualne Polek jest podporządkowane facetom?
Krzysztof Nowakowski: Jest. Oczywiście, że jest.
Beata Wróbel: Dziewczynki są do swojej roli przypisane i wychowywane w niej od urodzenia. Od razu zakłada im się różowe sukienki, następnie kupuje pod choinkę zabawkowego mopa albo plastikowe żelazko. Z rodzaju płci wynika oczywistość przygotowania do pełnienia funkcji usługowych w dorosłym życiu.

Sprzątanie? Gotowanie? Seks? A potem, jak dorośnie, idzie z mężem do łóżka przekonana, że nie musi mieć orgazmu, bo wystarczy, żeby on miał?
KN: To matka tego ją uczy.BW: "Niewiasta ma służyć mężczyźnie" - to cytat. To ona ma stworzyć ognisko domowe, do którego on będzie w ogóle chciał wracać. To taki atawizm z okresu epoki jaskiniowej, dość powszechny w Polsce.

U mężczyzny od razu widać, że seks jest udany...
KN: Orgazm u kobiety nie jest warunkiem udanego seksu. Liczy się bliskość. Pogłębienie więzi.

Eee tam, gadanie...
KN: Kiedyś seks służył przede wszystkim po to, by zachować gatunek, ale teraz to ciąża stała się niemal efektem ubocznym seksu.
BW: Przede wszystkim kobieta musi wiedzieć, że ma prawo do orgazmu, a poza tym może się tego nauczyć. Zresztą to sztuka, której powinni się uczyć oboje partnerzy.
KN: Nie jest tak, że każdy facet ma zawsze megaorgazm podczas każdego stosunku. Bywają mniejsze lub większe orgazmy. Podobnie u kobiet, na co składa się mnóstwo czynników. I nie są to przede wszystkim przeszkody natury technicznej, ale psychologicznej.

A jak uczeń niepojętny, to może zmienić partnera?
BW: W sumie to podstawowe pytanie. Jednak tak drastycznych metod nie stosowałabym przed podjęciem terapii seksualnej. Zresztą negatywne zakończenie, czyli rozpad złego związku, jest również wyleczeniem. Z bagażem doświadczeń można zacząć budować lepsze relacje z kimś innym. Bardzo wiele moich pacjentek to osoby, które z domu nie wyniosły właściwych wzorców i prawie zawsze komponentem życia rodzinnego był alkoholizm ojca. Niestety, to dość w Polsce powszechne.

Co robić, gdy on chce codziennie, a ona nie?
BW: Po prostu powinna powiedzieć, ale właśnie z tym mówieniem mamy problem. Nie potrafimy rozmawiać o tak intymnych sprawach. To sztuka. Zresztą kobieta, która taką rozmowę rozpocznie, bywa stygmatyzowana, że coś z nią jest nie tak.
KN: Nie możemy generalizować. Para musi wypracować złoty środek. Dobry seks jest jak muzyka: wszystkie elementy układają się w jedną melodię. Zły seks to takie niedostrojone radio.

Czasami głowa boli...
BW: Ale dzięki seksowi właśnie przestaje boleć. Już nie można stosować takiej wymówki. Zbyt wiele wiemy o seksualności człowieka. Zresztą jestem za szczerością w relacjach pary.

A jeśli ona z miłości, dla świętego spokoju, mówi: no dobra, jak chcesz, to masz, OK.
BW: To rozpacz naszych współczesnych kobiet. Wielką przeszkodą do pokonania jest właśnie umiejętność rozmowy na ten temat. Nasze słownictwo odstrasza: cipeczka, siusiaki. Poza tym kobiecie wydaje się, że jak zainicjuje taką rozmowę, to oznacza, że ona jest gorsza.

No dobrze, pomijając najważniejszą psychikę, jednak mamy do czynienia z czynnościami także fizycznymi. I samo przez siebie narzuca się pytanie o punkt G, mityczny punkt kobiecej rozkoszy...
KN: No cóż, muszę panów trochę pocieszyć. Nie muszą szukać jednego, jedynego punktu, ale generalnie strefy między pochwą a cewką moczową, gdzie znajdują się unikalne zakończenia nerwów. I jak wykazały badania, te zakończenia mają taką samą budowę histopatologiczną jak tkanka w prąciu. Na dodatek badanie USG ocenia grubość tkanki, która ma wpływ na jakość orgazmu pochwowego. Okazuje się, że im grubsza ta tkanka, tym orgazm pochwowy intensywniejszy.

Orgazm pochwowy to marzenie wielu kobiet. Czy łechtaczkowy jest gorszy?
BW: Jest inny.

A zatem z polskiego punktu widzenia inny, czyli gorszy?
KN: Bądźmy tolerancyjni.

O nie, domagam się odpowiedzi!
BW: Obydwa orgazmy, prosto mówiąc, mają do spełnienia podobne zadania, zrelaksowania, zredukowania napięć i odczuwania seksualnej przyjemności. Uzupełniają się. Łechtaczkowy jest łatwiejszy, pochwowy wymaga większego wkładu uczuć i emocji oraz często większej sprawności fizycznej.

Czy Polki mają poczucie winy z powodu seksu? Chciałyby, a boją się, nie chciałyby, a nie bardzo chcą powiedzieć?
BW: Kobiety w Polsce mają zablokowaną seksualność. Mają nieprawidłowo zbudowany system pracy z emocjami. Zaburzone relacje z matkami Polkami. Jeśli ktoś od dziecka, od swojej mamy dostaje negatywny bodziec, to go potem przekazuje.

Kiedyś to papież Jan Paweł II był prekursorem spojrzenia na seksualność mówiąc, że w akcie seksualnym kobieta i mężczyzna są sobie równi.
BW: Przez wieki akt seksualny miał służyć tylko prokreacji. Sobór Watykański II uznał, że może być także źródłem przyjemności. Kontakt fizyczny nie jest grzechem. Edukacja seksualna to nauka o seksualności rozumianej jako: uczucia i emocje, tożsamość psychoseksualna oraz zachowania seksualne wynikające z realizacji potrzeby seksualnej oraz szacunku dla ciała.
KN: Często trudno jednak pogodzić trendy społeczne XXI wieku z nauką Kościoła. Małżeństwa katolików, które nie chcą przez jakiś czas mieć potomstwa, bo na przykład pragną się dorobić, ustawić zawodowo, stają przed dylematem dotyczącym skorzystania z antykoncepcji.

No dobrze, niby takie Polki wstrzemięźliwe, a rzuciły się na sagę książkową o Greyu (m.in. "50 twarzy Greya"). Ponoć obroty sex-shopów wzrosły. Dla niewtajemniczonych: chodzi o książkę, która opowiada historię pary: Any, niewinnej dziewicy i Greya, który lubi ostry seks.
BW: Ale o czym ma świadczyć ten przykład? Trochę poczytałyśmy. Ale co zrozumiałyśmy? To nasze postrzeganie ma się zmienić. Ten Grey to jakiś substytut i przesada.

No dobrze, ale Polki, przyzwyczajone do pozycji klasycznej, nagle dostają perwersyjnego książkowego kochanka...
KN: Zgodzę się, że pewne sprawy oddalamy od siebie, wyrzucamy z życia, wybieramy fikcję.
BW: Jak jest to dobra literatura, to w porządku. Wolę jednak fakty od fikcji.

Ale fakty są takie: wiele Polek zadowala się tym, że jak partner nie bije i nie pije, to mają szczęście...
BW: Na pewno nie większość.
KN: Dlatego mówimy kobietom o ich prawie np. do satysfakcji seksualnej.

Jasne, ale czy to dobrze, że w ramach seksualnej edukacji w przedszkolach pojawiają się lalki anatomiczne z siusiaczkami i...
BW: Powiedzmy sobie szczerze: z cipeczkami... Ubolewam, że w języku polskim nie ma lepszych odpowiedników.
KN: Nie jestem jednak przekonany, że edukację seksualną właśnie w ten sposób trzeba przyspieszać.
BW: My jesteśmy zaprogramowani na rozwój. Nie trzeba go sztucznie przyspieszać. Nie trzeba dzieci niepotrzebnie bodźcować.

Ale w równościowych przedszkolach dziewczynka jest wilkiem, a chłopiec babcią i wyrabia ciasto...
KN: To rodzice powinni dać dzieciom przykład, że oboje zmywają naczynia albo prasują. Wracamy do rodziny, do wzoru, który nam daje.
BW: Jak chłopiec albo dziewczyna widzą w domu podział ról, dobre emocje, dotyk bliskości, miłość, to są naładowani na całe życie. Umieją okazać to seksualne dobro.

Ciemna skóra, niepełnosprawność, inna od hetero orientacja seksualna budzą lęk i agresję. Jak więc żyć...
KN: Widać jednak przełom w ostatnim filmie Małgosi Szumowskiej "W imię...", gdzie mamy bohatera, który nie tylko jest księdzem, ale i gejem.

Musimy tak wyostrzać te relacje?
BW: Musimy przejść ten okres. Do niedawna homoseksualizm był uznawany za chorobę.

Mieliśmy do czynienia z zupełną dyskryminacją.
KN: To jest jak segregacja rasowa.

A jednak czarnoskóry został prezydentem USA... My mamy posła homoseksu-alnego Roberta Biedronia.
KN: Który kiedyś został pobity.

Ale spójrzmy na sytuację ujawnienia orientacji seksualnej z punktu widzenia heteroseksualnej rodziny.
BW: Rodzice właściwie nigdy nie są przygotowani na takie sytuacje.
KN: My utożsamiamy płeć z płodnością. Takie jest społeczne oczekiwanie. Taka jest większość.
BW: Do opinii społecznej jednak z trudem trafiają sytuacje, że homoseksualizm to część bycia człowiekiem. Nie przekonują badania.
KN: Orientacja seksualna czasami się nie ujawnia. Uwarunkowania środowiskowe, brak partnera, akceptacji, uniemożliwiają uzewnętrznienie się tych potrzeb. Zresztą mówimy o homoseksualizmie i zachowaniach seksualnych, czyli mniej ostro.

Kiedy u młodych ludzi dochodzi do odkrycia orientacji seksualnej?
BW: Nie można tego określić. Czasami po założeniu rodziny i spłodzeniu potomstwa.
KN: To nie jest tak, że pewnego dnia budzimy się i stwierdzamy, że jesteśmy homo. To proces. Mężczyznom jest trudniej.

Generalnie wychowują się na wzorze macho. Gej to dla nich ciota, coś gorszego.
BW: Ujawnienie się jest równoznaczne z przyjęciem na siebie ciężaru ataków. Wzorcem kulturowym jest Kaziuk z "Konopielki". Jak przy nim wytrzyma delikatny "homo"!?

***

Kim Są nasi pogromcy mitów?

Dziś trzecia lekcja wychowania seksualnego "Dziennika Zachodniego". W roli ekspertów: dr Beata Wróbel i dr Krzysztof Nowosielski.

Dr Wróbel publikuje w czasopismach naukowych prace z zakresu ginekologii i seksuologii. W 2012 r. otrzymała statuetkę Kongresu "Kobieta i Mężczyzna" z ramienia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego za szczególny wkład w rozwój interdyscyplinarnej wiedzy o seksualności.

Dr Nowosielski jest ginekologiem, ekspertem w dziedzinie ginekologii i położnictwa portalu Onet.pl. Zajmuje się diagnostyką i leczeniem niepłodności oraz badaniami prenatalnymi. Za nami trzy lekcje wychowania seksualnego, przed nami następna. W kolejnym odcinku nasi eksperci odpowiedzą na pytania czytelników, np. czy można uprawiać seks po zawale, czy leki bez recepty na potencję są bezpieczne i skuteczne.



*PROGNOZA POGODY NA 19-30 WRZEŚNIA 2013
*GALERIA KATOWICKA OTWARTA: CZY WARTO DO NIEJ PÓJŚĆ? RECENZJA I ZDJĘCIA]
*Horror w Chorzowie: Dzwonię zgrobu! Uwolnijcie mnie! [NAGRANIE + ZDJĘCIA]
*Najlepsze prezenty na DZIEŃ CHŁOPAKA 30 WRZEŚNIA 2013

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!