Dramatyczne sceny w Wiśle i Żywcu. Zalane domy, spadające drzewa. Burze w woj. śląskim dają się we znaki

Rzecznik cieszyńskiej straży pożarnej asp. Jakub Maciążek powiedział PAP, że wieczorem sytuacja była już opanowana, choć wciąż napływały jeszcze pojedyncze wezwania.

- Od godzin południowych strażacy z powiatu cieszyńskiego interweniowali ponad stukrotnie. Najwięcej wezwań otrzymali z Wisły. Najważniejsze jest to, że nikt nie został poszkodowany. Wskutek nawałnicy częściowo nieprzejezdna była droga wojewódzka nr 941 w Wiśle Centrum, a także przejazd kolejowy w Wiśle Głębcach. Zagrożone były cztery mosty w Wiśle Dziechcince. Woda zalała posesje. Wieczorem najgorsze jest już za nami. Sytuacja wraca do normy" – powiedział asp. Maciążek.

Burmistrz Wisły Tomasz Bujok poinformował, że ze względu na gwałtowną burzę, która przeszła przez miasto, a także na szkody, które przyniosła, władze kurortu odwołały dożynki, które miały się odbyć w sobotę i niedzielę. "Niestety, przez lokalne podtopienia, nie uda się zorganizować ani korowodu, ani części artystycznej w amfiteatrze" - wyjaśnił

Burza uderzyła także w okolicach Żywca. Strażacy podali, że interweniowali około 40 razy, głównie przy usuwaniu połamanych konarów. W Lalikach zerwane zostały przewody energetyczne przy drodze ekspresowej S1 w kierunku Słowacji. Droga była przez pewien czas nieprzejezdna. Energetycy uporali się z tym problemem. "Ekspresówka" jest przejezdna.

Wieczorem na południu województwa śląskiego nie obowiązują już żadne ostrzeżenia IMGW.

Strażacy przeprowadzają interwencje w Żywcu, Międzybrodziu Bialskim, Łodygowicach, Soblówce.

- Mamy 21 interwencji. Międzybrodzie Bialskie, Żywiec. Głównie interwencje związane są z powalonymi drzewami - relacjonuje nam asp. Jakub Maciążek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu.

W Lalikach zerwane zostały przewody energetyczne przy drodze ekspresowej S1 w kierunku Słowacji. Policjanci z Żywca podali, że trwa usuwanie zagrożenia. Na razie w tym miejscu droga jest nieprzejezdna, a kierowcy mogą się kierować na starą szosę.

Burmistrz miasta Żywiec Antoni Szlagor odwołał z powodu trudnych warunków pogodowych piknik "Pożegnanie Wakcji".

- Szanowni Państwo, z przykrością informuję że z powodu niesprzyjających warunków pogodowych oraz niepewnych prognoz na dalszą część dnia jesteśmy zmuszeni przełożyć piknik na os. 700-lecia na inny termin, o który będziemy wkrótce informować - informuje Antoni Szlagor.

W ramach pikniku było przygotowanych wiele atrakcji dla najmłodszych, które miały być bezpłatne: dmuchańce, wata cukrowa, popcorn, zimne napoje, kiełbaski, gry i zabawy z konkursami, liczne nagrody, malowanie buziek, zaplatanie warkoczyków.

Na szczęście organizatorzy nie podjęli decyzji, żeby odwołać Męskie Granie w Żywcu. Przez nawałnice i burze impreza została przesunięta jednak na inną godzinę.

- Uwaga, ważny komunikat. W związku z sytuacją pogodową otwarcie bram przesuwamy na godzinę 16.30. O ewentualnych dalszych zmianach będziemy informować na bieżąco w naszych mediach społecznościowych - czytamy na oficjalnej stronie Męskiego Grania.

Straż pożarna przeprowadza również sporo interwencji w sąsiednim powiecie cieszyńskim. Jak przyznają strażacy, sytuacja jest bardzo rozwojowa.

- Dzisiaj mieliśmy łącznie 102 zdarzenia - mówi nam asp. Jakub Maciążek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej
w Cieszynie. - Strażacy cały czas przeprowadzają interwencje. Najwięcej interwencji strażacy przeprowadzili w Wiśle - dodaje.

Droga wojewódzka nr 941 w centrum Wisły z powodu trudnych warunków pogodowych jest nieprzejezdna.

- Odcinek kolejowy w Wiśle Głębce jest nieprzejezdny. PKP będzie tam teraz działało i starało się udrożnić drogę. Na miejscu pięć jednostek straży pożarnej przeprowadza czynności w celu udrożnienia ruchu - wyjaśnia.

Na godz. 15 głównie na terenie samego Cieszyna strażacy przeprowadzili ok. 80 interwencji związanych z burzami i nawałnicami.

Na szczęście opady już ustają. Nie ma osób poszkodowanych. Działania straży pożarnej polegają głównie na udrażnianiu przepustów, zabezpieczaniu posesji workami z piaskiem i wypompowywaniu wody z zalanych piwnic oraz torowaniu drogi z zalegających drzew.

O sytuacji pogodowej w naszym regionie będziemy Państwa informować na bieżąco.