Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne potrącenie na S86. Będzie sekcja zwłok 80-latka ZDJĘCIA+WIDEO

Sauer
Nie milkną echa tragedii po środowym, śmiertelnym potrąceniu pieszego na S86 na wysokości Ikei w Katowicach. Policjanci cały czas ustalają co mogło być przyczyną tej tragedii. Nie wiadomo z jakich przyczyn 80-latek znalazł się na środkowym pasie drogi ekspresowej. Nie był to jednak pierwszy tak tragiczny wypadek w tym miejscu. Dlaczego piesi w tak niebezpieczny sposób skracają sobie drogę?

Do wypadku doszło w środę około godziny 17.30 na S86 w Katowicach na wysokości Ikei. -Mężczyzna z nieznanych nam przyczyn znalazł się na środkowym pasie - tłumaczy sierżant Sebastian Imiołczyk z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Zlecono sekcję zwłok mężczyzny. 80-letni Katowiczanin został potrącony śmiertelnie przez 20-letnią kobietę, również mieszkankę Katowic.

Jak wynika z policyjnych statystyk w 2012 roku w tym samym miejscu doszło do trzech zdarzeń w tym dwóch śmiertelnych potrąceń. W 2013 roku mercedes sprinter potrącił śmiertelnie 40-letnią kobietę. 40-latka usiłowała przebiec przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, między parkingiem Carrefour a IKEA. Na miejscu wypadku było pogotowie i policja, która na czas działania zablokowała dwa pasy jezdni. Korek sięgał wyjazdu z Murckowskiej.

Śmiertelny wypadek na S86 w Katowicach: Pieszy został potrąc...

Jednak do najbardziej tragicznego wypadku w tym miejscu na S86 doszło w 2015 roku. 12 marca koło godziny 18.00. 31-letnia kobieta i jej znajomy przebiegali przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, między parkingami centrów handlowych usytuowanych pod dwóch stronach trasy. Udało im się przebiec między samochodami dwa pasy ruchu. Gdy byli na trzecim, potrącił ich samochód marki audi A1. Kobieta zginęła na miejscu, a mężczyzna trafił do szpitala.

CZYTAJ TAKŻE:
Śmiertelny wypadek w Katowicach przy IKEA: Policja chce ogrodzenia drogi
Wypadek na DK 86 koło Ikei. Nie żyje piesza. Korek na Roździeńskiego [ZDJĘCIA]

- Żeby znaleźć się po drugiej stronie tej ulicy trzeba przebiec siedem pasów. Najpierw trzy pasy jezdni, potem pas zieleni i znowu trzy pasy jezdni. Powiem brutalnie, ludzie skracają sobie drogę w takich miejscach na własne życzenie - mówił wówczas Dziennikowi Zachodniemu komisarz Jacek Pytel, oficer prasowy KMP w Katowicach.

Ludzie ignorują fakt, że kilkadziesiąt metrów dalej jest wiadukt, pod którym można bezpiecznie przejść na druga stronę, kiedy chcemy przemieścić się pomiędzy dwoma centrami handlowymi. Rodzi się więc pytanie co zrobić, by zapobiec kolejnym tragediom.

W 2015 roku już po tej tragedii policjanci zapewniali, że zwrócą się do zarządcy drogi o postawienie w tym miejscu ogrodzenia między pasami ruchu, które będzie odpowiednio oznakowane w nocy.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo