Wszystko wskazuje na to, że w ostatnich latach w placówkach w Nieledwi i Szarem dochodziło do zawyżania faktycznej liczby uczniów.
Dzięki temu z Ministerstwa Edukacji Narodowej były przekazywane większe subwencje oświatowe. Obecnie śledczy sprawdzają, kto brał udział w nielegalnym procederze.
- Przesłuchujemy świadków i gromadzimy dokumentację - mówi prokurator Małgorzata Borowska, szefowa żywieckiej Prokuratury Rejonowej.
Zeznania muszą złożyć między innymi urzędnicy z milowieckiego Gminnego Zarządu Oświaty, lokalne władze samorządowe i nauczyciele. Być może będą musieli to zrobić również rodzice uczniów chodzących do tych placówek.
Prokurator Borowska zaznacza, że na razie nikomu nie postawili zarzutów, bo wszczęte śledztwo, w którym uczestniczy także policja w Żywcu, prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom.
- Postępowanie prowadzimy z artykułu kodeksu karnego mówiącego o oszustwie kredytowym, a w tym przypadku subwencyjnym - wyjaśnia Borowska. Dodaje, że na obecnym etapie trudno powiedzieć, jaka kwalifikacja czynu zostanie ostatecznie przyjęta. Uzależnione to jest od wyników postępowania.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Według wstępnych ustaleń, do nieprawidłowości doszło w ciągu ostatnich pięciu lat.
- W tym okresie do dokumentów zostało wpisanych około 140 uczniów, którzy w rzeczywistości w ogóle nie istnieli - przekonuje Dariusz Kocierz, szef Rady Gminy w Milówce.
Z nieoficjalnych wyliczeń wynika, że może chodzić nawet o kwotę sięgającą blisko 700 tysięcy złotych. Jeżeli wszystko się potwierdzi, samorząd będzie musiał zwrócić pieniądze do budżetu państwa.
- Nie ma gminy, która miałaby tyle wolnych pieniędzy - podkreśla Szymon Piątek, wicewójt Milówki.
- Jeśli jednak okaże się, że otrzymywaliśmy za duże subwencje, wówczas będziemy musieli niestety wygospodarować takie pieniądze, by dokonać należnego zwrotu - dodaje Piątek.
Dyrektorki szkół w Szarem i Nieledwi zostały zawieszone w pełnieniu swoich obowiązków. Placówkami kierować będą tymczasowo dwie wyznaczone nauczycielki z tych placówek.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Radni gminy Milówka oczekują, że jeśli potwierdzą się nieprawidłowości, zostaną wyciągnięte konsekwencje w stosunku do osób, które dopuściły się oszustwa.
- Wójt przeprowadza postępowanie dyscyplinarne - tłumaczy Agnieszka Bogdał-Caputa, szefowa Komisji Rewizyjnej Rady Gminy, która badała sprawę.
Niektóre dane budzą wątpliwości
Grzegorz Żurawski, rzecznik ministra edukacji narodowej, podkreśla, że za kompletność, poprawność i godność ze stanem faktycznym danych wykazywanych w systemie informacji oświatowej, w szczególności danych o liczbie uczniów, odpowiadają dyrektorzy szkół.
Dodaje również, że przyjęta niedawno przez Sejm nowa ustawa o systemie informacji oświatowej ma pomóc w zabezpieczeniu przed przekazywaniem błędnych danych.
- W 2010 roku Minister Finansów wydał 49 decyzji zobowiązujących jednostki samorządu terytorialnego do zwrotu nienależnie uzyskanych kwot części oświatowej subwencji ogólnej na łączną kwotę ponad 31 milionów złotych - informuje Żurawski.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?