Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień, o którym były bramkarz Lecha Poznań chciałby zapomnieć. Wpisał się do niechlubnej historii klubu

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Były bramkarz Lecha Poznań nie będzie pozytywnie wspominał ostatniego starcia z PSV Eindhoven
Były bramkarz Lecha Poznań nie będzie pozytywnie wspominał ostatniego starcia z PSV Eindhoven GRZEGORZ DEMBINSKI
Były bramkarz Lecha Poznań, Mickey van der Hart, nie będzie dobrze wspominał dnia 25 kwietnia 2024 roku. W 31. kolejce holenderskiej Eredivisie jego SC Heerenveen przed własną publicznością zostało rozbite przez PSV Eindhoven, a 29-latek wyciągał piłkę z siatki aż osiem razy. Wpisał się tym samym do niechlubnej historii klubu.

PSV gromi Heerenveen

Ostatnie dni dla byłych bramkarzy Lecha Poznań nie należą do udanych. Przed tygodniem pisalismy o wielkim błędzie Dominika Holca w lidze czeskiej, kiedy to wpuścił gola z ponad połowy boiska. Tę bramkę możecie zobaczyć TUTAJ. W czwartek, 25 kwietnia jednym z głównych "bohaterów" został Mickey van der Hart.

Jego Heerenveen, którego barw broni od tego sezonu, w ramach 31. kolejki holenderskiej Eredivisie zostało brutalnie potraktowane przed własną publicznością przez PSV Eindhoven. Aktualny lider i prawdopodobnie przyszły mistrz kraju rozbił ekipę byłego golkipera Kolejorza aż 8:0, a pięć bramek padło jeszcze przed przerwą.

Wygrana ekipy z Eindhoven nikogo nie powinna specjalnie dziwić. Jest to zespół, który od samego początku rozgrywek pewnie kroczy po swoje 25. mistrzostwo Holandii. Swoje pierwsze punkty zgubili dopiero pod koniec stycznia, remisując na wyjeździe z Utrechtem 1:1. Wcześniej zanotowali 17 zwycięstw z rzędu w lidze. Jedyną drużyną, która znalazła patent na PSV był NEC Nijmegen, który pokonał podopiecznych Petera Bosza 3:1. Nikt się jednak nie spodziewał, że czwartkowe spotkanie zakończy się pogromem.

Były bramkarz Lecha Poznań wpisał się do niechlubnej historii klubu

Van der Hart po raz pierwszy w swojej karierze musiał wyciągać piłkę z siatki aż osiem razy. Wcześniej tak wysoką porażkę zaliczył na zapleczu holenderskiej ekstraklasy, kiedy to w 2014 roku jako bramkarz Ajaxu Amsterdam U21 wpuścił siedem bramek z Willemem II Tilburg.

29-letni Holender wpuszczając osiem bramek w jednym spotkaniu, wpisał się do niechlubnej historii klubu z Heerenveen, ustanawiając najwyższą porażkę w 104-letniej tej drużyny. Wcześniej najwyższy blamaż wynosił 0:7 z... 1950 roku, gdy zostali rozbici przez SV Limburgię.

Zobacz tażke:

Mickey van den Hart bramkarzem Lecha Poznań był w latach 2019-2022. Przeszedł on wówczas z holenderskiego PEC Zwolle. W niebiesko-białych barwach rozegrał 73 spotkania, wpuszczając 60 goli i notując 32 razy czyste konto. W 2022 roku sięgnął z poznaniakami po mistrzostwo Polski. Po odejściu z Kolejorza przeszedł na zasadzie wolnego transferu do FC Emmen, a obecnie jest podstawowym bramkarzem SC Heerenveen

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Spora delegacja fanów Kolejorza zjawiła się na Stadionie Króla w Łodzi podczas niedzielnego starcia z ŁKSZobacz kolejne zdjęcie --->

Spora delegacja kibiców Lecha Poznań w Łodzi. Tak bawili się...

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski