Przypomnijmy: strażnicy protestują, ponieważ domagają się przywrócenia do pracy swojego kolegi, Henryka Zielińskiego, zwolnionego przez konflikt z przełożonym. Zieliński to bohater wielu artykułów sprzed dwóch lat, kiedy uratował umierającego mężczyznę na przystanku autobusowym w centrum miasta.
Kwestia przywrócenia do pracy Henryka Zielińskiego to punkt zapalny całego protestu. Jak podkreśla Marek Kozubski, przewodniczący związków zawodowych Straży Miejskiej w Siemianowi-cach, to najważniejszy postulat protestujących strażników. - Chcemy również zmiany organizacji pracy w straży miejskiej, zmniejszenia etatów w administracji na rzecz zwiększenia liczby patroli oraz remontu piętra zajmowanego przez straż miejską i dostosowania go do przepisów BHP - wyjaśnia.
CZYTAJ KOMENTARZ:
Olecha-Lisiecka o strajku strażników w Siemianowicach: Ryba psuje się od głowy
Protestujący skarżą się też na konflikt szefa związków z komendantem, łamanie prawa, układy, naruszanie etyki zawodowej i prześladowanie za działalność społeczną. Jak zaznacza Kozubski, protest strażników nie ma nic wspólnego z władzami naszego miasta i deklaruje, że protest jest wymierzony przeciwko komendantowi Piotrowi Saternu-sowi. - To nie ma nic wspólnego z władzami miasta. Ja się w politykę nie mieszam. To po prostu sprawa ludzka - przekonuje Kozubski.
Stąd też wczoraj doszło do rozmów pomiędzy komendantem straży a przedstawicielem NSZZ Solidarność regionu śląsko-dąbrowskiego.
- Rozpoczęliśmy negocjacje i znaleźliśmy wspólne punkty porozumienia. Pozostaje do rozwiązania kwestia Henryka Zielińskiego - powiedział nam Piotr Saternus, komendant strażników.
Jak podkreśla Kozubski, jeśli zostanie on przywrócony do pracy, to strażnicy zakończą protest. Zmieniło się natomiast stanowisko miasta w kwestii konfliktu podległych władzy strażników. Jeszcze w weekend zapewniano, że prezydent Siemianowic Jacek Guzy przyjrzy się wnikliwie całej sprawie i wysłucha obu stron konfliktu.
- Wydarzenia w straży miejskiej są śledzone przez nas na bieżąco. Jak na razie mamy do czynienia z wewnętrznymi problemami osobowymi - mówi Jakub Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta dodając, że wynik postępowania sądu pracy w sprawie Henryka Zielińskiego będzie wiążący tak dla straży, jak i dla miasta. - Możliwe, że zapytamy mieszkańców o zdanie - kończy rzecznik.
*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody