18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

E-Bransoletki dla więźniów [ZOBACZ JAK DZIAŁAJĄ] Dziennikarka DZ "zaobrączkowana"

Katarzyna Domagała
Dziennikarka Katarzyna Domagała testuje e-bransoletkę dla więźniów
Dziennikarka Katarzyna Domagała testuje e-bransoletkę dla więźniów Mikołaj Suchan
Waży niecałe 60 gramów, jest szara, kształtem przypomina duży zegarek. Tak m.in. można opisać "bransoletkę" Systemu Dozoru Elektronicznego skazanych. W 16 zakładach karnych naszego regionu, prokuraturach, sądach a także miejskich ośrodkach pomocy społecznej właśnie ruszyła kampania zachęcająca więźniów i ich rodziny do skorzystania z takiej formy odbycia kary. Dzięki temu Skarb Państwa, czyli my podatnicy, sporo zaoszczędzimy. ZOBACZ, JAK DZIAŁAJĄ E-BRANSOLETKI

Za każdego skazanego, który odsiaduje karę w więzieniu płacimy ok. 2500 zł, zaś miesiąc korzystania z SDE kosztuje ok. 560 zł. Nie bez znaczenia jest również fakt, że więźniowie mogą normalnie pracować, pójść na zakupy czy do lekarza.

Postanowiliśmy na własnej skórze przetestować urządzenia, które śledzą każdy ruch skazanych odbywających karę w domu.
Stały dostęp do prądu, to podstawowy warunek, jaki musi być spełniony w miejscu odbywania kary. - Reszta jest już niezależna od skazanego - wyjaśnia inspektor terenowy z Systemu Dozoru Elektronicznego, firmy, która zajmuje się instalowaniem urządzeń. I jak dodaje, podczas pierwszej wizyty inspektorzy muszą sprawdzić jaki jest zasięg sieci komórkowych (ważny jest poziom sygnałów GSM i GPRS).Bowiem urządzenia przesyłają dane o więźniach na wzór telefonów komórkowych. By było to możliwe, poza nadajnikiem, czyli bransoletką na nadgarstku lub kostce skazanego, w centralnym miejscu mieszkania, najczęściej w sypialni (skazany w mieszkaniu przebywa najdłużej w nocy, w ciągu dnia pracuje) musi znaleźć się urządzenie monitorujące (na zdjęciu czarne pudełko z dwoma antenami).

- Co 20 sekund zapamiętuje informacje wysyłane z nadajnika więźnia i przesyła do centrali monitorowania w Warszawie - dodaje. Skąd będzie wiadomo, czy więzień nie opuścił mieszkania lub czy nie wrócił zbyt późno z pracy? Skazany lub członek jego rodziny podczas pierwszej wizyty inspektora z centrali monitorowania z nadajnikiem w dłoni musi obejść całe mieszkanie. Jest to tzw. "mapowanie", czyli wyznaczenie granic, w których może się poruszać skazany w czasie dozoru. Jeśli złamie zasady i wyjdzie do sąsiada czy na podwórko, tym samym przekroczy granice, informacja o tym natychmiast wyświetla się pracownikom centrum monitorowania. Oni o tym powiadamiają sędziego.

Co jeśli przejdzie burza i nie będzie prądu? Skazanego nikt nie pilnuje? Oczywiście, że nie. Urządzenie ma wbudowaną baterię, która działa 72 godziny. Jeśli przerwa w dostawie prądu miałaby być dłuższa, co trzy dni z nową baterią więźnia odwiedzi inspektor.

W Śląskiem możliwość odbycia kary w domu ma obecnie ok. 1100 więźniów (wszystkich jest w regionie 6832 - stan na 22.08). O założenie bransolety przed sądem mogą ubiegać się więźniowie spełniający określone warunki. Najważniejszy: wyrok pozbawienia wolności wynosi nie więcej niż rok. Są to, np. osoby skazane za jazdę rowerem po pijanemu, alimenciarze czy osoby, które zostały złapane na drobnej kradzieży. Do tego w zakładzie karnym miały bardzo dobrą opinię, a ich sytuacja życiowa jest stabilna, np. mają pracę. By więzień "siedział" w domu musi zgodzić się na to rodzina, muszą być też spełnione wspomniane wcześniej warunki techniczne.

- Wyszliśmy z kampanią poza mury więzienia, po to, by jak największa liczba osób zainteresowanych mogła zdobyć pełną wiedzę o tej formie odbywania kary - wyjaśnia Justyna Bednarek, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Katowicach. I jak dodaje, dzięki umieszczeniu plakatów czy ulotek informacyjnych w MOPS-ach czy sądach o takim rozwiązaniu dowiedzą się również rodziny osób, które z prawem są na bakier. Od początku roku, kiedy ruszył u nas system, 268 skazanych zostało objętych SDE. Co uplasowało nas w czołówce krajowej. Tylko w lipcu na terenie naszego okręgu było najwięcej instalacji w Polsce, bo 127 (na ogólną liczbę 789).

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO



*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!