Edukacja regionalna: Sosnowiec jest tu, a Śląsk nieco dalej

- Mamy nadzieję, że te zajęcia przyczynią się do tego, że mieszkańcy Sosnowca nie będą mówić, że tu jest Śląsk, a to się niestety zdarza. Teraz będą wiedzieć, gdzie jest Śląsk, a gdzie Zagłębie - tak prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński mówi o zajęciach z zagłębiowskiej edukacji regionalnej, które jeszcze w tym roku szkolnym pojawią się w sosnowieckich szkołach.

Dziesięć godzin specjalnych lekcji, w ramach zajęć dodatkowych, poświęconych regionalizmowi, będzie przeznaczonych dla uczniów drugich klas gimnazjów. Po reformie będą one dopasowane do nowej struktury szkolnictwa. Prowadzić je mają nauczyciele historii i wiedzy o społeczeństwie.

Nowe zajęcia nie będą się musiały odbywać w szkolnych murach, szkoły będą mogły przeznaczyć je również na wyjście do muzeum czy biblioteki, gdzie uczniowie też poznać będą mogli historię, tradycję i kulturę Zagłębia Dąbrowskiego. Regionu związanego od zawsze z Małopolską, podobnie jak Żywiecczyzna i ziemia częstochowska, które choć leżą w województwie śląskim, to Śląskiem w żaden sposób nie są.

- Tematyka zajęć była konsultowana przez doktora Pawła Matyszkiewicza, pracownika Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego w Katowicach i koordynatora nauczania historii i wiedzy o społeczeństwie na całe województwo. To oczywiście tematyka ramowa, a tuż po święcie edukacji odbędzie się spotkanie z nauczycielami i dyrektorami gimnazjów, którzy będą je analizować - mówi Zbigniew Byszewski, pełnomocnik prezydenta Sosnowca ds. edukacji. - To będzie skomasowana pigułka wiedzy, ale bardzo ważna dla młodych ludzi z naszego miasta - dodaje.
W ramach zajęć uczniowie dowiedzą się m.in. o swoich korzeniach, poznają najważniejsze zabytki i miejsca pamięci narodowej na terenie Sosnowca, ale będą też rozmawiać o problemach współczesnego miasta. Nie zabraknie rozważań na temat wzajemnej tolerancji czterech kultur, które stworzyły miasto i górnictwie, które przez wiele lat stanowiło o jego sile. Podsumowaniem realizacji tych zajęć będą potem prace poszczególnych uczniów lub klas, które zostaną poddane ocenie powołanego przez prezydenta miasta zespołu fachowców, a najlepsze prace zostaną nagrodzone.

Pomysł organizacji takich zajęć podoba się Dariuszowi Jurkowi, prezesowi Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego.

- My akcje w szkołach robimy od początku, odkąd istnieje nasze stowarzyszenie. Miało to jednak miejsce w ramach prac społecznych. Jeżeli teraz całość będzie organizowana przez urząd, to trzeba temu tylko przyklasnąć. Dochodzi przecież do takich absurdów, że gdy byłem w komisji konkursowej w Muzeum Zagłębia w Będzinie, to w pracach dzieci na temat obyczajów w Zagłębiu czytaliśmy: „Urodziłem się w Sosnowcu, na Śląsku”. Ani rodzice, ani nauczyciele nie zauważali tego. Nie wiadomo, z jakiego powodu - mówi Dariusz Jurek.

*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec
*Zaginął Akadiusz Burak. Chłopaka szuka detektyw Rutkowski