Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edukacja: Wywiadówka, czyli sposób na... rodziców

Katarzyna Domagała-Szymonek
W Gimnazjum im. Księdza Walentego w Jankowicach podczas wywiadówki rodzice byli częstowani dietetyczną sałatką
W Gimnazjum im. Księdza Walentego w Jankowicach podczas wywiadówki rodzice byli częstowani dietetyczną sałatką arc gimnazjum w Jankowicach
Jak zachęcić rodziców do przychodzenia na wywiadówki? Szkoły mają z tym duży problem i szukają coraz ciekawszych rozwiązań

Zamiast siedzenia w szkolnych ławkach i słuchania wykładu nauczycielki - kawa, ciastka, spotkania z dietetykami i psychologami czy rodzinne pikniki. Tak w wielu szkołach w naszym regionie wyglądają wywiadówki. Mimo starań wychowawców i dyrektorów frekwencja na wywiadówkach wśród rodziców nadal pozostawia wiele do życzenia. - Zarówno my, jak i rodzice musimy jeszcze sporo nad tym pracować - komentują nauczyciele.

W poniedziałek, w Gimnazjum im. Księdza Walentego w Jankowicach w powiecie rybnickim, odbyła się nietypowa wywiadówka. Norbert Niestolik, dyrektor gimnazjum, po raz kolejny połączył wywiadówkę z warsztatami i spotkaniami z ciekawymi ludźmi. - Tym razem zaprosiliśmy do szkoły panią dietetyk - opowiada. - Wraz z uczniami przygotowaliśmy sałatkę, później częstowaliśmy nią rodziców - dodaje. Mimo starań i ciekawego pomysłu na spotkanie nie przyszli rodzice wszystkich uczniów. - Jednak i tak cieszę się z wyniku, liczę, że przy każdych kolejnych będzie coraz lepiej - komentuje.

- Najlepiej, by frekwencja wynosiła 100 proc., ale to marzenia. Jednak w naszej szkole i tak nie mamy na co narzekać - przyznaje Izabela Bugdoł, dyrektor Gimnazjum nr 3 w Będzinie, gdzie spotkania z rodzicami również odbywają się w nietypowy sposób. Od kilku lat wywiadówki przygotowywane są tam w myśl programu Golden Five. Stoliki w klasach ustawione są w półkola, a rodziców częstuje się kawą i ciastkami. Spotkania podzielone są na dwie części. W pierwszej nauczyciele udzielają ogólnych informacji o uczniach i wydarzeniach mających miejsce w szkole. Następnie rozmawiają z rodzicami indywidualnie.

- Często wywiadówki poprzedzają występy uczniów lub prezentacje ich projektów, w tym roku przed zebraniem odbyło się przedstawienie "Kopciuszek XXI" przygotowane przez uczniów i nauczycieli. Rodzicom miło było widzieć swoje dzieci na scenie - komentuje. Z jej szacunków wynika, że na wywiadówki przychodzi średnio 80 proc. rodziców. Nieobecni opiekunowie i tak muszą przyjść do szkoły na indywidualną rozmowę w innym terminie.

Z podobnych pomysłów korzystają też wychowawcy z Gimnazjum nr 3 w Pierśćcu. - Już we wrześniu ustalamy trzy terminy wywiadówek, informujemy o nich rodziców, dzięki temu mogą zaplanować sobie czas - opowiada Irena Krypczyk, dyrektor gimnazjum. Zaznacza też, że dla szkoły obecność rodziców jest bardzo istotna, bo poza przekazaniem informacji o postępach ich dzieci w nauce, chce pokazać jak ważny jest wspólnie spędzony czas. Stąd pomysł organizowania warsztatów z psychologami czy dietetykami i wspólne, rodzinne gotowanie.

Jednak nie wszystkim rodzicom udaje się znaleźć czas. Z jej wyliczeń wynika, że na wywiadówki chodzi 72 proc. opiekunów. - W gimnazjum taki wyniki i tak jest bardzo satysfakcjonujący - podkreśla Krypczyk.

I ma rację. Z ankiety przeprowadzonej dwa lata temu przez katowicki oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego, wynika, że im starsze dzieci, tym rzadsza obecność ich rodziców na wywiadówkach. W pierwszej klasie gimnazjum na wywiadówki chodzi 76,1 proc. rodziców, a najmniej jest ich w drugiej klasie, tylko 69,3 proc. Zaś w ostatnim roku nauki na wywiadówki chodzi 74,3 proc. rodziców. Trochę lepiej prezentują się te liczy w szkole podstawowej. Tam w pierwszej klasie frekwencja wśród rodziców na wywiadówkach wynosi 81 proc. Do 89 proc. rośnie w klasie drugiej, kiedy dzieci szykują się do komunii świętej. W kolejnym roku edukacji na wywiadówki przychodzi 87 proc. Zaś w klasie czwartej już tylko 80 proc., a jeszcze mniej, bo zaledwie 72 proc. rodziców chodzi na wywiadówki, gdy dziecko uczy się w klasie piątej. Kiedy na zakończenie szkoły dzieci zdają sprawdzian szóstoklasisty, na wywiadówkach pojawia się tylko 71 proc. rodziców.

Czemu nie przychodzą? Głównym powodem jest praca i brak czasu. Jednak dyrektorzy widzą też, że dla niektórych dorosłych wizyta w szkole i rozmowa w gronie innych rodziców jest czymś wstydliwym i bardzo stresującym. Wtedy nie naciskają i proponują indywidualne konsultacje. Uczniowie, których rodzice notorycznie nie przychodzą na wywiadówki zazwyczaj wychowują się w domach z problemami rodzinnymi.

Anna Dzięgiel, konsultantka z Regionalnego Ośrodka Metodyczno-Edukacyjnego Metis w Katowicach, która prowadzi dla nauczycieli szkolenia na temat dialogu z rodzicami, podkreśla, że w pierwszej kolejności udział w wywiadówkach jest obowiązkiem rodziców.

- Rodzic musi zapewnić dziecku warunki do realizowania obowiązku szkolnego. Jeśli ma to robić, to jedną z form jest kontakt ze szkołą, gdzie uzyska potrzebne informacje - podkreśla Dzięgiel. Zaznacza, że poza obowiązkiem prawnym obecność na wywiadówkach jest bardzo istotna z perspektywy wychowawczej. - Daje motywację dla naszych dzieci, bo jeśli dziecko widzi zaangażowanie ze strony rodziców, to chętniej będzie podchodziło do nauki - podpowiada.

A co na to główni zainteresowani? - Ciekawe pomysły niewiele dają. Większość rodziców przychodziłaby na wywiadówki chętniej i bez tego, gdyby były organizowane trochę później, a nie o godzinach 15 czy 16 - komentuje Anna Kwiatkowska z Zawiercia, mama dwóch chłopców w wieku szkolnym. - Pracujący rodzice mają problem, aby "wstrzelić się" w dzień pracy nauczyciela i to raczej jest najbardziej zniechęcające - podsumowuje.

Jak zachęcić do wywiadówek? Podyskutujcie z autorką


*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!