Ekipa TVP przed lokalem wyborczym z naklejką "Duda 2020". 56 przypadków złamania ciszy wyborczej w woj. śląskim

Podczas wyborów prezydenckich Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach odnotowała 56 przypadków naruszenia ciszy wyborczej w województwie śląskim.

- Na terenie województwa odnotowaliśmy cztery przestępstwa i 52 wykroczenia. W głównej mierze dotyczyły one zniszczenia banerów czy plakatów - informuje KWP.

Do wszystkich zdarzeń doszło oczywiście od północy 11 lipca do godz. 21 następnego dnia, kiedy zakończyło się głosowanie.

Ekipa TVP przed lokalem wyborczym z naklejką "Duda 2020"

Jeden z najbardziej jaskrawych przykładów złamania ciszy wyborczej miał miejsce na os. Paderewskiego w Katowicach. Tam przed Zespołem Szkół i Placówek Oświatowych nr 1 podczas pierwszej tury wyborów prezydenckich mieliśmy do czynienia z ogromnymi kolejkami do trzech mieszczących się w środku lokali wyborczych.

Tym razem tak spektakularnych kolejek nie było. Była za to ekipa TVP, której operator miał na kamerze naklejkę z napisem "Duda 2020".

- W tej sprawie prowadzimy czynności, które wyjaśnią, czy doszło do złamania przepisów Kodeksu wyborczego. Chodzi o prowadzenie agitacji w niedozwolonym miejscu – potwierdziła podinsp. Aleksandra Nowara w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Wyborca znieważył flagę RP. Zerwał ją i wyrzucił

Dwa przestępstwa związane ze złamaniem ciszy wyborczej odnotowano w Lublińcu.

- Jeden z wyborców dopuścił się znieważenia flaki Rzeczpospolitej Polskiej w lokalu wyborczym. Zerwał ją i wyrzucił. Drugie przestępstwo dotyczy kradzieży banerów jednego z kandydatów - wyjaśnia KWP.

Do tego w Bytomiu doszło do próby wyniesienia z lokalu karty do głosowania, a w Częstochowie mężczyzna na oczach komisji wyborczej podarł kartę, którą wcześniej pobrał.

253 incydenty w całej Polsce. Za złamanie ciszy wyborczej grozi grzywna do 20 tys. złotych

Komenda Główna Policji poinformowała, że w całej Polsce doszło do 253 incydentów związanych z łamaniem ciszy wyborczej. 230 spośród nich zakwalifikowano jako wykroczenia. 23 zostały uznane za przestępstwa.

Za złamanie ciszy wyborczej grozi kara grzywny od 5 do 20 tys. złotych.