Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elity znad Brynicy: Tomasz Tomczykiewicz

Michał Smolorz
fot. WOJCIECH BARCZYŃSKI
Godnie wpisuje się w bogatą śląsko-zagłębiowską tradycję woluntaryzmu na regionalnych szczytach partyjnej władzy.

Najwybitniejszym przedstawicielem tej filozofii był niegdysiejszy PZPR-owski "cysorz" Zdzisław Grudzień, alias Ajatollah Dezember. Cechy osobowości aktualnego szefa regionalnej Platformy Obywatelskiej dowodzą, że tamta wizja konsumowania rządów wcale - wbrew potocznym sądom - nie była przypisana do realnego socjalizmu ani do zagłębiowskiej mentalności, co wyniesiono z "dekady Dezembra". Dzięki trwającej obecnie "dekadzie Tomczykiewicza" ludzie po drugiej stronie Brynicy mogą z dumą powiedzieć "Ślązak też potrafi".

W dziedzinie produkcji kiełbasek nie miał sobie równych - lał mniej wody niż inni

Wywodzi się z pszczyńskiej rodziny masarskiej (ur. 1961); początkowo pragnął zerwać z rodową tradycją studiując budownictwo (ukończył Politechnikę Krakowską), ale zew krwi sprowadził go z powrotem do Pszczyny i familijnej tradycji. Mieszkańcy miasta z dumą powtarzają, że ta firma w dziedzinie jakości frankfurterek nie miała sobie równych, choć niektórzy smakosze sądzą, że po prostu lano tam do kiełbas mniej wody niż u konkurencji - ot i cała tajemnica. A znawcy wiedzą, iż sukces w tej branży polega przede wszystkim na upchnięciu w towarze jak najwięcej wody, podobnie jak sztuka cukiernicza sprowadza się do sprzedawania wraz z produktem powietrza. Fakt, Tomasz Tomczykiewicz do dziś nie potrafi lać wody, co jest skazą zarówno w wędliniarstwie, jak i w polityce.

Pszczyna już u schyłku lat 80. ub. wieku stała się enklawą rozwoju prywatnej przedsiębiorczości w gnijącej socjalistycznej gospodarce, a po upadku PRL-u rodzinny small business stał się wręcz wizytówką miasta. Dlatego, gdy w 1990 roku wybierano pierwszą demokratyczną radę gminy, okazało się, że większość miejscowych elit to rodzimi small biznesmeni. W tym środowisku popularnością cieszyły się przeróżne egzotyczne partie głoszące utopijny liberalizm, jak choćby Unia Polityki Realnej. Obecny szef śląskiej PO też zaczynał w UPR, potem przez flirt z AWS-em i Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe, trafił do obecnej formacji. W latach 1990-98 był pszczyńskim radnym, następnie do 2001 wybranym przez rajców burmistrzem swego miasta. Od 2001 roku jest posłem "partii trzech tenorów", od lipca 2010 - szefem jej klubu parlamentarnego.
Jako prezes regionalnych struktur swojego stronnictwa, od początku prowadzi politykę promocji politycznych miernot ze swego bezpośredniego zaplecza. Co tu kryć, sprzyja temu popularność Platformy na Śląsku, w konsekwencji czego wielu wyborców głosuje nie na ludzi, ale na partię. Dopóki ten mechanizm działa, można przepchać w wyborach dowolną szarą myszkę, o której dotąd nie słyszał nikt poza rodziną i sąsiadami.

Widać to było jak na dłoni, kiedy w miejsce tragicznie zmarłej Krystyny Bochenek, prezes wystawił w wyborach uzupełniających do Senatu swojego totumfackiego, miałkiego i bezbarwnego Leszka Piechotę - ów pod partyjnym szyldem wszedł do Izby, choć pies z kulawą nogą nie miał pojęcia, kto zacz i czym się w działalności publicznej zaznaczył. A kiedy z partyjnego szyldu Platformy zrezygnował Kazimierz Kutz - w poprzednich wyborach lokomotywa tej listy - przewodniczący obnażył swoją małość lekceważącym bon motem, jak to reżyser "ogląda Śląsk wyłącznie z okien pociągu".

Trzeba jednak przyznać, że stać Tomasza Tomczykiewicza na gesty ryzykowne i dalekowzroczne, jak np. utworzenie na poziomie wojewódzkim koalicji z Ruchem Autonomii Śląska, a potem jej obronę przed atakami z lewa, z prawa, z góry i z dołu. Szkoda jedynie, że i tę koalicję od strony PO wypełnił postaciami małego formatu, obawiając się intuicyjnie, aby pod opiekuńczymi skrzydłami prezesa nie wyrósł jakiś orzeł, gotów wzlecieć wyżej od pryncypała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!